Rozdział 3

463 28 0
                                    

To co jest w cudzysłowu ( " ) , to oznacza że mówią po polsku.

(Perspektywa Jungkooka )

Dziewczyna podała mi laptopa, bo oczywiście któryś z chłopaków zabrał mi mój i byłem ciekawy co moje fajni robią jeżeli chodzi o zdjęcia i filmy. Otworzyłem urządzenie i czekałem kiedy się uruchomi, gdy to zrobił zobaczyłem swoje zdjęcie. Uśmiechnąłem się pod nosem. Wpisałem swoje imię a na tapecie było kolejne moje zdjęcie z koncertu, który się odbył tydzień temu (zdjęcie w mediach). Kliknąłem przeglądarkę i wpisałem Polska. Wcześniej usłyszałem rozmowę SooJin i Jin'a jak o tym rozmawiali, więc chciałem sprawdzić o co chodziło. Nagle wpadłem na pomysł żeby się nauczyć chociaż jednego słowa a było nim "Dzień dobry".

- Dzen doby - powtarzam cały czas aż mi się udało.

Po jakiś kilku minutach SooJin weszła do pokoju.

- "Dzień dobry" - powiedziałem trochę kalecząc to. A dziewczyna się zdziwiła.

- " jak się miewasz " - odpowiedziała a ja nic nie zrozumiałem - Ha i tu cię mam. Powieszałam, jak się miewasz - przetłumaczyła i zaczęła się śmiać.

- To śmieszne nie było - powiedziałem a dziewczyna usiadła obok mnie.

- Ja chcesz się nauczyć polskiego to ci w tym pomogę, oczywiście jak będziesz chciał bo to naprawdę trudny język.

- To przedstaw się po polsku.

- "Cześć nazywam się Jeon SooJin, mam 18 lat. Jestem pół polką, pół Koreanką."

- Zrozumiałem tylko że masz na imię Jeon SooJin i to brzmiało jakbyś rapowała - zaśmialiśmy się oboje - A tak dokładnie to co powiedziałaś.

- Cześć nazywam się Jeon SooJin, mam 18 lat. Jestem pół polką, pół Koreanką - powiedziała. A po krótkiej chwili się znów odezwała- która godzina? - zapytała.

- 22:30 - odpowiedziałem

Dziewczyna się położyła oraz przykryła kołdrą a ja złapałem piżame oraz ręcznik i skierowałam się do łazienki.

< 20 min później >

Wróciłem do pokoju, dziewczyna coś przeglądała w telefonie.

( Perspektywa SooJin )

Usłyszałam jak drzwi się otworzyły, ale byłam tak wciągnięta w książkę, że nawet na nie spojrzałam. Gdy skończył się rozdział spojrzałam kto jest w pokoju.

- Ok to tylko Jungkook bez koszulki - spojrzałam na niego i powiedziałam w myślach. Znowu spojrzałam w telefon - Stop!.. Wróć!.. JAK TO BEZ KOSZULKI! - krzyknęłam w myślach i znowu spojrzałam na chłopaka. Kooki spojrzał się na mnie i powiedział.

- Nie przeszkadza co to, że nie mam niczego? - zapytał kładąc się obok mnie.

- Nie - odpowiedziałam zarazem odkładając telefon na szawkę nocną.

Odwróciłam się w stronę chłopaka, zamknęłam oczy i powiedziałam.

- Dobranoc, Kooki

- Dobranoc, mała - powiedział a ja się uśmiechałam.

( Perspektywa Jungkooka )

Dziewczyna zasnęła a ja nie mogłem, więc wziąłem do ręki telefon i zacząłem przeglądać media społecznościowe. Minęło z jakieś 2 godziny a ja nadal nie mogłem zasnąć nagle usłyszałem mamrotanie. Spojrzałam się na dziewczynę, na jej policzkach widziałem łzy.

- Nie!!!!! - krzyknęła, usiadła na łóżku i zaczęła płakać. Usiadłem obok niej i obiołem ją ramieniem a dziewczyna się do mnie przytuliła.

----------------------------------------------------

Przepraszam za wszystkie błędy. Rozdział sprawdzałam na szybko i życzę wesołych świąt.

Pomóż mi //Jungkook [ZAKOŃCZONE ] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz