Dominika pov.
Nie chcę go znać za to co mi zrobił. Jak on mógł? Mówił, że skończył z panienkami, a ja głupia szybko mu uwierzyłam. A no tak.. na tej domówce chciał zrobić to ze mną, jednak się nie zgodziłam to musiał przelecieć inną.
Nadal go kocham, potrzebuje go ale nie wiem co mam zrobić. Ciężko mi będzie zaufać skoro na początku już tak zjebał.
Muszę się komuś wygadać. Tą najlepszą osobą był nie kto inny, jak moja najlepsza przyjaciółka.
Najpierw poszłam do łazienki przemyć twarz, a następnie weszłam do pokoju Oli.
- hej - uśmiechnęłam się.
- hej - odwzajemniła uśmiech. - chodź, usiądź - wskazała na łóżko. - coś się stało?
- nie..znaczy tak - westchnęłam spuszczając głowę na dół. Czułam zbierające łzy w moich oczach i to,że zaraz się rozpłacze. - Igor - wypowiedziałam jedynie jego imię, reszty nie mogłam z siebie wydusić.
- co Igor? - posłała mi pytające spojrzenie czekając na moją odpowiedź
- on przespał się z inną - powiedziałam po czym przytuliłam się do niej i zaczęłam płakać
- Domi, nie płacz - głaskała mnie po plecach. - rozmawiałaś z nim? - w czasie kiedy o to zapytała poczułam w kieszeni bluzy wibracje mojego telefonu. - wiadomość od Igora?
- t-tak - odpowiedziałam kiedy spojrzałam na wyświetlacz
od: Igor ✉
Dominika uwierz mi, że nie chciałem tego zrobić, to nic dla mnie nie znaczyło. Ty jesteś dla mnie ważna i nie chcę Cie stracić. Zmieniasz mnie na lepsze. Przepraszam..Przeczytałam tego sms-a na głos.
- pogadaj z nim jeszcze raz na spokojnie - radziła mi przyjaciółka
- nie wiem czy chcę - odparłam obojętnie, a zarazem niepewnie
- kochasz Igora? - zapytała ilustrując moją twarz
- kocham go, ale nie chcę być znowu przez niego zraniona
- to musisz z nim porozmawiać, pokaż mi jeszcze raz tego sms-a - powiedziała, a ja podałam jej urządzenie z wyświetloną wiadomością od chłopaka
Kiedy czytała pierwszego sms-a po chwili napisał drugi raz.
od: Igor ✉
kochanie zależy mi na Tobie, proszę daj mi szanseW tym momencie nie wiedziałam co mam mu odpisać, dlatego też nie odpowiedziałam na żadną z nich.
Ola pov.
Byłam w szoku kiedy dowiedziałam się o tym co zrobił Igor. Widziałam jak bardzo to przeżywa. Kocha go i to wyraźnie widać. Postanowiłam tak tego nie zostawić.
Kiedy wzięłam jeszcze raz telefon Dominiki by przeczytać wiadomość spisałam szybko numer Igora. Później do niego napisałam, oczywiście bez jej wiedzy.
do: Igor ✉
cześć Igor, tu przyjaciółka Dominiki. Możemy się spotkać jeszcze dzisiaj? Chcę pogadać o Domi.Na jego odpowiedź długo nie musiałam czekać.
od: Igor ✉
będę mógł za jakieś 2h. może być?do: Igor ✉
okej, w takim razie za 2 godziny w parku obok naszego bloku, dobra?od: Igor ✉
dobra, będę.*2 godziny później*
Z racji iż, dojście do parku zajmuje mi jakieś 10 minut wyszłam z mieszkania z 15 minut przed umówionym czasem.
- Dominika, ja muszę wyjść - oznajmiłam wchodząc do pokoju brunetki. - hej, nie bądź smutna, wszystko się ułoży - próbowałam ją pocieszać
- gdzie idziesz? - spytała
- muszę załatwić jedną sprawę, za niedługo powinnam wrócić
- dobrze
- zamknij sie na klucz - powiedziałam i wyszłam z mieszkania, a Dominika zamknęła za mną drzwi.
Dochodząc do parku zobaczyłam szatyna, który opierał się o swój czarny samochód marki Audi i palił papierosa.
- cześć Igor - przywitałam się
- cześć - zgasił używkę i podszedł do mnie. - o wszystkim pewnie wiesz - westchnął i odwrócił głowę na bok
- wiem, dlaczego jej.. - nie dane było mi dokończyć
- nie chciałem tego, byłem pijany a tamta szmata to wykorzystała. - powiedział wkurwiony. - żałuję tego co zrobiłem, kocham ją i nie chcę jej stracić. - odparł na jednym tchu. - boję się, że mi tego nie wybaczy - przeniósł wzrok na mnie mówiąc spokojniejszym głosem
- siedzi smutna w swoim pokoju, płakała kiedy mi o tym mówiła, ale wybaczy Ci
- mogę do niej teraz pójść? - spytał, a ja uznałam, że do dobry pomysł jak pogadają ze sobą jak najszybciej
- tak, możesz - odpowiedziałam
- jakie Domi lubi kwiaty? - szczerze mówiąc, zaskoczył mnie tym pytaniem
- najbardziej czerwone róże
- dobra, to kupię jej kwiaty i pojadę do niej - oznajmił po czym wsiadł do auta i odjechał.
Wolałam by byli sami, dlatego nie wracałam do mieszkania. Poszłam w kierunku pobliskich sklepów. Nie zamierzałam nic kupować, tak po prostu chciałam sobie pooglądać różne ciekawe rzeczy.
Igor pov.
Pojechałem do najbliższej kwiaciarni. Kupiłem kilka róż dla niej po czym poprosiłem panią, by przywiązała do nich wstążke z napisem 'przepraszam, Kocham Cię Dominika'
Położyłem kwiaty na przednie siedzenie i kierowałem się w stronę bloku dziewczyn.
Wysiadłem z auta zabierając kwiaty i wszedłem do klatki. Wjechałem windą na odpowiednie piętro po czym zapukałem do jej drzwi.
*Ola nie wzięłaś ze sobą klucza* - usłyszałem jej słowa. Nie spodziewa się, ze to ja.
- Igor? - otworzyła mi drzwi, będąc zdziwiona, zaskoczona? sam nie mogłem tego poznać po jej wyrazie twarzy
- proszę, to dla Ciebie - podałem jej kwiaty, a ona wymusiła lekki uśmiech. - mogę wejść? - zapytałem a nasze spojrzenia się spotkały
🔜next______________________________________
I jest kolejny rozdział!
Jak myślicie Dominika wpuści go do mieszkania? Wybaczy mu?
Do następnego! ❤
CZYTASZ
Ta jedyna / ReTo
Fiksi PenggemarDominika -19 lat mieszkająca z przyjaciółką od niedawna w Piastowie Igor - 22 lata raper z Piastowa Czy przypadkowe spotkanie doprowadzi do szczęśliwego związku dwóch osób? Tego dowiesz się czytając.