I znowu gdy wchodzę do domu naskakuje mnie Edd. Milion pytań na sekundę.
Wymijam go bez słowa. Zamykam się w pokoju.
Nie mam ochoty nikogo widzieć ani z nikim nie chcę rozmawiać.
Słyszę jak ktoś puka do drzwi.
- [T/i]? Mogę wejść? - To Tom.
- Jak musisz...
Chłopak lekko odchyla drzwi. Chwilę w nich stoi. Decyduje się jednak wejść.
- Możemy porozmawiać? - Kiwam głową.
Czarnooki siada obok mnie na łóżku.
- Słuchaj, ja... Chciałem cię przeprosić za te słowa. Poprostu nie ufam Tord'owi. No a ty, Edd i Matt jesteście moją jedyną rodziną...
Chwilę siedzimy w milczeniu.
- Tord się zmienił.
- Skąd to wiesz? - Przewraca (?) oczami.
- Bo... On... PowstrzymałmnieodsamobójstwawtedygdyHenrybyłwnaszymdomuiprawiemniezgwałcił... - Mówię szybko.
- Czekaj! Co?! - Do chłopaka dociera co powiedziałam.
- Tom, ja... Nie wyrabiam ostatnio!
Czuję jak po policzkach spływają mi łzy.
Tom przytula mnie. Martwi się o mnie.
- Tom. Daj mu ostatnią szansę.
- [Z/i]...
- Proszę. Zrób to dla mnie.
Patrzę na niego wzrokiem niczym kot ze Shrek'a.
- Dla ciebie.
- Dziękuję.
Pov. Tord
Ach! Moje stare łóżko! Jest o wiele wygodniejsze niż ten pseudo materac u mnie w bazie.
Ból pleców gwarantowany! Z miłych myśli wyrywa mnie pukanie do drzwi.
- Proszę!
- Hej...
- O! No kto by się spodziewał! Thomas Ridgwell we własnej osobie! Tu! U mnie!
*****
Witam, witam i o zdrowie pytam.
Za kilka minut powinien pojawić się drugi rozdział.
CookieGirlFantasy
CZYTASZ
Hello Old Friends I Eddsworld Tord x Reader (zakończona)
FanfictionOkładka by: @Yandere_Ayano_xD Kontynuacja ,,Czerwony Król I Eddsworld Tord x Reader" ***** Minęły trzy lata od ,,wypadku". Ty i pozostali odbudowaliście dom. Żyje wam się dobrze. Do czasu... ***** UWAGA! Mogą występować przekleństwa.