V

84 9 2
                                    

- To ty na mnie wpadłeś w parku?

- Taa, to ja. - Powiedział spokojniej.

- Dlaczego się tak dziwnie zachowywałeś? - Spytałem. - I jak z tobą pisałem i wtedy w parku.

- W parku, bo się o Ciebie martwiłem, nawet bardzo, a jak pisaliśmy, to dlatego że zrozumiałem że to ty. - Zaśmiał się.

- Oh. - Również się zaśmiałem. - Spotkajmy się kiedyś, jeszcze.

- Pewnie. - Chłopak się zaśmiał. - Dobra, ja kończę, napiszę do Ciebie jeszcze.

- Pa, Tyler. - Powiedziałem po czym chłopak się rozłączył.

------------------------------------------------------

Odłożyłem telefon i westchnąłem. Postanowiłem wstać i zjeść coś dobrego. Ruszyłem w stronę kuchni i zrobiłem sobie płatki z mlekiem. Jędząc, przeglądałem Facebook'a.
Jedno nowe zaproszenie od Tyler'a Joseph'a.

Zaśmiałem się i powiedziałem do siebie. - Oho, niezły z niego stalker. - Przez resztę dnia siedziałem i oglądałem filmy.

Wrong Number || T.J Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz