- Mamoooooo.. - Kontynuował swoje jęczenie Tyler.
- Okej, rozumiem. - Wstałem od stołu i poszedłem do swojego pokoju.
Z szafki obok łóżka wyciągnąłem już trochę zużyte pałeczki do grania na perkusji. Otworzyłem zamknięty na klucz pokój i usiadłem na specjalnym krześle. Chwilę pokręciłem pałeczkami pomiędzy palcami i przystąpiłem do grania. Tyler, gdy usłyszał dźwięk bębnów, w szybkim tempie zjawił się w pokoju.
- Wow, Joshie, ty potrafisz grać. - Stwierdził z uznaniem.
- Huh? Nieee, to tylko amatorskie bicie w gary, nic takiego. - Uśmiechnąłem się lekko i wstalem.
- Następnym razem, ja przyniosę sobie gitarę i zrobimy sobie mały koncert. - Puścił mi oczko i wrócił do kuchni.
- Dobrze Ty.. - Wyszedłem, po czym zamknąłem pokój na kluczyk, który razem z pałeczkami odłożyłem w szafce. Usiadłem przy stole, na przeciwko Tylera i zaczęliśmy jeść.- WŁASNIE TYLER. - Powiedziałem z pełnymi ustami - Kawa, czy herbata?
- Kawa, czarna. - Uśmiechnął się, a ja przystąpiłem do robienia pobudzającego napoju.
- Proszę. - Podałem brunetowi kubek.============================
I'M IN SHOOK, mam świetny humor, chociaż idę na pogrzeb własnego dziadka, czy to dobrze?
![](https://img.wattpad.com/cover/127419819-288-k377659.jpg)
CZYTASZ
Wrong Number || T.J
FanfictionRozdziały nie są dodawane regularnie! Zaczęte: 01.11.17 Skończone: ?? Okładka: @sheissohot