Niemcy x Reader

689 46 4
                                    

Dla Aga88888888

~*~

 Przyjaźniłaś się z Ludwigiem od kilkunastu lat. On zawsze był spokojny, punktualny i ułożony a ty... jak to ty lubiłaś sobie pospać, co wiąże się z lekkim spóźnianiem, roześmiana i wiecznie z głową w chmurach. Czekałaś na niego w przytulniej kawiarni w centrum miasta popijając [kawa]. Umówiliście się kilka dni temu, gdy wracając z zakupów, spotkałaś błękitnookiego wraz ze swoim bratem - Gilbertem, którzy szli do pobliskiego baru. Blondyn rozmawiając z tobą unikał twojego wzroku, co nie wydawało Ci się normalne. Gilbert podczas waszej rozmowy śmiał się w charakterystyczny dla niego sposób, od czasu do czasu dźgając swojego brata. 

 Popatrzyłaś na zegar wiszący na ścianie, minęło piętnaście minut od umówionej pory. To do Ludwiga niepodobne. Postanowiłaś zadzwonić do Niemca, jednak zrezygnowałaś, dając u jeszcze kilka minut. Po chwili w kawiarence rozbrzmiał dźwięk ciężkich butów o podłogę. Nie zdążyłaś zobaczyć kto to, choć spodziewałaś się, że to Ludwig. I nie myliłaś się, podszedł do Ciebie zarumieniony z wielkim bukietem [kolor] róż. 

- L-ludwig, nie musiałeś - wybełkotałaś, zszokowana tym gestem z jego strony. Przyjęłaś od niego kwiaty i cieszyłaś się ich słodką wonią.

- M-może poszlibyśmy na spacer? - zapytał Ludwig patrząc w twoje oczy.

- Oczywiście! - ucieszona, wstałaś z swojego krzesła i łapiąc rękę Ludwiga wyszliście z kawiarni. 

                                                                                      ~*~

Właśnie znajdowaliście się na pięknej łące, której piękno dopełniał zachód słońca. Niedaleko od was na kocu leżało wino i kosz z jedzeniem

- Ludwig, ty to przyszykowałeś? 

- N-no tak...

- Kochany jesteś - wypowiadając to, stanęłaś na palcach aby złożyć pocałunek na policzku Niemca. On zdezorientowany wybąkał tylko ciche " Nie ma za co ". Po kilku metrach znaleźliście się na przyszykowanym wcześniej przez Ludwiga kocu. Wszystko wyglądało przepięknie, a na dodatek byłaś tutaj ze swoją miłością. Rozczulając się tak nad sobą, nawet nie zobaczyłaś, że Ludwig Ci się przygląda.

- R-reader, chciałem Ci coś powiedzieć. O-obiecaj, że wysłuchasz mnie do końca!

- Hm? Pewnie, możesz mi o wszystkim powiedzieć Ludi - powiedziałaś z delikatnym uśmiechem na twarzy, co nie polepszało sytuacji błękitnookiego.

- Ich liebe dich, Reader - powiedział zarumieniony i przybliżył się do Ciebie, aby złożyć delikatny pocałunek na twoich ustach.



Trunkowe Shoty || One ShotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz