#1 Misja i urwany film. To już miłość?

1K 32 2
                                    


Alec Lightwood siedział w swoim pokoju i zastanawiał się nad sensem życia. Miał już 19 lat i nigdy nie był w żadnym związku. Jego przemyślenia przerwał SMS od siostry:
"Akcja. Zbieraj się"
- Znowu? -spytał z wyrzutem. Wstał i wyszedł z pokoju. Korytarz wydawał się jakoś podejrzanie długi.
- Jesteś już. Co tak długo? - spytała zmartwiona Izzy.
- Gdzie Jace? - spytał.
- W klubie. Czeka na nas.
Izzy i Alec poszli do "pracy". Łapanie demonów w przyziemnym świecie nie było pracą. Tym razem wezwano ich do klubu " Pandemonium". Za niespełna 15 minut byli już na miejscu.
- Wreszcie jesteście! - powiedział Jace  z miną zwycięzcy.
Nagle obok nich przeszła urocza blondynka.
- Praca.. - powiedział Alec i wyruszył w krok za dziewczyną.
Wiedział, że ona była demonem. Miał świetną intuicję. Wyjął łuk, strzałę i naprężył cięciwę. Strzelił celnie. Demon rozproszył sie. Przeszukali klub. Ani śladu większej ilości demonów. Po skończonej pracy postanowił uczcić "małe zwycięstwo" i podszedł do baru. Zamówił piwo. Po chwili przysiadł sie do niego wysoki mężczyzna o czarnych włosach i kocich oczach.
- Witam uroczego młodzieńca, jestem Magnus Bane- powiedział.
- Alexander Lightwood- odrzekł.
-Co taki przystojniak robi w klubie sam?- spytał.
-Eee... - odpowiedział speszony Alec.
- Spokojnie. Nie musisz odpowiadać -rzekł Magnus i puścił do chłopaka oko.
Nagle ktoś złapał Aleca od tyłu...
-Izzy! - krzyknął.
-Spokojnie braciszku. Widze, że znalazłeś sobie towarzystwo - spojrzała na Magnusa.
- Jestem... - chciał sie przedstawić, ale Izzy mu przerwała.
- Magnus Bane. Wielki Czarownik Brooklynu. Wiem, wiem..
- Inteligentna jest ta twoja siostra- szepnął Magnus do Aleca.
- No dobra.. Ide, nie przeszkadzam.- powiedziała Izzy klepiąc brata po ramieniu.
Alec jeszcze długo bawił sie z czarownikiem. Lecz później urwał mu się film.

Malec Story [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz