ROZDZIAŁ 6.

3.5K 117 14
                                    


-Napewno wiesz o co mnie prosisz?
-Tak ,przy tobie czuję się bezpiecznie.Możesz tu ze mną spać,łóżko jest dosyć duże więc zmieścimy się oboje -powiedziała zakłopotana uciekając wzrokiem
-Dobrze wezmę kąpiel i zaraz wrócę a ty spróbuj zasnąć
-Postaram się

Będąc pod prysznicem wyobrażałem sobie że to jej ręce myją moje ciało.
Zaufała mi i potrzebowała opieki a ja byłem pod ręką .Nie muszę się starać bo sama wyszła z inicjatywą a ja jestem chętny na znacznie więcej .

Wróciłem do pokoju cicho zamykając drzwi,ubrałem się w koszulkę i spodnie od piżamy by nie krępować jej swoją nagością.
Kasandra spała na brzegu łóżka o mało co nie spadając z niego.Gdy próbowałem przysunąć ją do siebie nawet nie zareagowała ,spojrzałem na jej piżame w serduszka-koszulka na ramiączkach ściśle przylegała do jej piersi ukazując twarde sutki a krótkie spodenki eksponowany pośladki i długie nogi.
Wyobrażałem sobie że oplata nimi moje biodra ,mój członek pulsował coraz bardziej domagając się uwolnienia na zewnątrz.

Gdy położyłem się na plecach dziewczyna odwróciła się w moją stronę kładąc rękę na moim brzuchu a nogę zakładając na moje biodro.Jej krocze ocierało się o moje spodnie które zrobiły się coraz ciaśniejsze.

Nie mogąc się powstrzymać polizałem jej ucho odgarniając czarne pukle na bok.
Kasandra cicho zamruczała przez sen nie zdając sobie sprawy co się dzieje,moje dłonie same zawędrowały do jej pośladków ściskając i gładząc je delikatnie.

W pewnym momencie dziewczyna obudziła się próbując odsunąć się odemnie.
-To tylko ja ,nie bój się Kasandro
-Czy mógłbyś zabrać swoje ręce z mojego tyłka?
-Czy mój dotyk jest dla ciebie nieprzyjemny?-zapytałem nie udzielając odpowiedzi
-Nie ,ja nigdy nie .....
-Nie byłaś dotykana w ten sposób? -zapytałem zdziwiony
-Nikt mnie nie dotykał oprócz ciebie-zawstydzona spojrzała w moje oczy
-Pozwól mi bym ci pokazał co straciłaś
-Dobrze ale....
-Tylko dotykanie obiecuję
Kiwnęła głową a ja przystąpiłem do realizacji .

Kasandra patrzyła jak zdejmuje swoje spodnie zostając tylko w majtkach,widziałem jak patrzy zszokowana na moje krocze .
Próbując odwrócić jej uwagę kazałem by położyła się na plecach ,zbliżyłem swoje usta do jej warg na początku tylko delikatnie muskając nimi a potem pogłębiłem pocałunek wkładając język do jej ust.Ochoczo reagowała i szybko uczyła się splatając swój jezyk z moim.
Potem przyszła kolej bym zajął się jej biustem ,nie zdejmując jej koszulki sunąłem językiem po sutkach które były coraz twardsze a koszulka coraz bardziej mokra.
Widać było że bardzo jej się podobało co z nią robię.
Schodziłem coraz bardziej w dół aż znalazłem się między jej udami,gdy moje palce znalazly się na gumce jej spodni zareagowała krzykiem
-Przestań -proszę
-Zaufaj mi ,będzie ci dobrze

Kasandra rozluźniła się i pozwoliła się rozebrać .Leżała całkiem naga przedemną,próbowała zakryć piersi i łono rękoma ale jej nie pozwoliłem.
-Nie wstydź się ,jesteś piękna i taka namiętna -pozwól mi bym cię skosztował
-Nie wiem o czym mówisz
-Najlepiej jak ci pokaże

Moja głowa znalazła się naprzeciwko jej łona,niewielki pasek włosów pobudził mnie jeszcze bardziej.Mój język prześliznął się po jej szparce na który Kasandra zareagowała krzykiem i próbowała mnie odepchnąć od siebie.
Palcami rozszerzyłem jej wargi,na zmianę ssałem i lizałem jej łechtaczkę doprowadzając ją do ekstazy.
Wyczerpana szybko oddychała a ja wpatrzony w nią byłem zadowolony że jestem pierwszym który sprawił jej taką przyjemność.

-Jak się czujesz?-zapytałem
-To było wow,nie wiedziałam że można tak w ten sposób-zaczerwieniła się zawstydzona
-Można o wiele więcej .Teraz pora byś mną się zajęła
-Tzn?
-Ściągnij mi majtki i weź go do ręki
-Ale ....
-Zrób co ci każe,-powiedziałem podnosząc głos

Pomogłem czarnowłosej rozebrać mnie .Z szeroko otwartymi oczyma patrzyła na mojego członka i nie wiedziała co ma dalej robić.
-Obejmij go palcami i zobacz jaki jest gruby i długi

Wykonała polecenie ,zaczęła dotykać go delikatnie swoimi palcami.Danielowi to nie wystarczało
-Weź go do buzi
-Nie potrafię
-Najpierw poliż językiem moją główkę a potem włóż do ust i delikatnie possij dopóki nie powiem że masz przestać
-Wstydzę się -czy muszę to robić?
-Tak chce byś dała mi tyle przyjemności co ja tobie
-Postaram się -powiedziała niepewnym głosem

Po chwili zajęła się mną,na początku szło jej to opornie a potem coraz lepiej.Coraz głębiej wkładała mojego członka do swych ust.Szybko się uczy-pomyślałem zanim zalałem jej usta spermą.

Zaskoczyłam Was.
Kto by się spodziewał że Kasandra pozwoli Danielowi na wszystko,czy rano będzie umiała spojrzeć mu w twarz i czy nie ucieknie?
Zapraszam do komentowania.Pozdrawiam .

NIEWOLNICA.☑Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz