— Nigdy nie uwierzysz co mam!
Podniósł głowę znad książki, gdy z diabolicznym śmiechem wparowała do jego domu.
— Przypomnieć ci, że istnieje coś takiego jak pukanie do drzwi? — zapytał. Odpowiedzi nie otrzymał, westchnął więc ciężko i spojrzał na dziewczynę wyczekująco.
— Patrz i cierp! — oznajmiła, niezwykle usatysfakcjonowana, machając mu przed oczami tkaniną. — Sweter Aleksandra!
— Niesamowite — oznajmił, nie dając po sobie poznać, że zrobiło to na nim wrażenie. Po chwili jednak zmarszczył brwi. — Moment... Alex nosi swetry?
Cisza.
Znowu się odezwał, tym razem głośniej.
— Łaaa! To jest mój sweter!
Angelica osłupiała na krótki moment, by zaraz posłać mu całusa w powietrzu.
— To nawet lepiej.
__________
Modern au, bo czemu nie.
I mi się coś w tym nie podoba, tylko nie wiem co.
CZYTASZ
DZIESIĘĆ MOTYLI. satisfied bis
Fanfic❝Wszystkie motyle odleciały❞ [ ten drabble challenge ] no, ostatnio się to popularne robi, a ja troszkę za bardzo lubię drabble. zapraszam na dziesięć zbiorów setki słów o Satisfied bis ( John Laurens x Angelica Schuyler ) i czuję się w obowiązku...