» p r z y t u l a n k a «

147 51 7
                                    

— Lubisz deszcz?

Angelica uniosła wzrok ku górze, na twarz Johna bawiącego się jej włosami i patrzącego za okno.

Siedział na kanapie, a ona leżała z głową na jego kolanach.

— To zależy — odparła po chwili.

— Od czego?

— Wszystkiego.

Parsknął śmiechem.

— To znaczy?

— Od tego, czy jesteś ze mną — uściśliła.

Milczał przez chwilę, uśmiechając się coraz to szerzej.

Natomiast ona, od niechcenia podniosła się do siadu, po czym oparła bokiem o niego i ulokowała głowę na jego ramieniu.

— Konieczna zmiana otoczenia? — zapytał wciąż uśmiechnięty.

— Owszem — odparła, przytulając się do niego. — A teraz pozwól mi spać.

— Nie ma problemu. Lubię być twoją przytulanką.

_________
Miało być słowo pluszak, ale nie mogłam się powstrzymać.

DZIESIĘĆ MOTYLI. satisfied bisOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz