Jeszcze przed dekoracją... Dalej nie wiedziałam co się stało. Reporterzy pytali mnie jak to zrobiłam a ja odpowiadałam jedno "Nie wiem... Naprawdę nie wiem."
Ogarnęłam się dopiero kiedy stanęłam na podium... Duma mnie zaczęła rozpierać....
Tak byłam z Peterm na pierwszym miejscu, ale drugi był Jernej a natomiast trzeci Domen.
Usadowiliśmy się wszyscy do zdjęcia... Uśmiechnęłam się szeroko...
Czyli tak smakowało zwycięstwo?
Szłam w grupie Słoweńców...
Aż nagle na naszą grupę wpadł trener kadry Słowenii Gordan Janus. Chłopaki się zaśmieli jak go zobaczyli a ja niezbytnio wiedziałam co mam powiedzieć...- Anze Novak?- zadał pytanie trener
- T...tak.- wydukałam- Jedziesz z nami na letnie grand prix.
......
Że co?!
- Naprawdę?!- zapytałam
- Tak od tej pory należysz do naszej kadry... Nie musisz płacić za bilet do Wisły. Słoweński Związek Narciarski wszystkim się zajmie.- WOW- Jak masz jakieś pytania zadawaj je Jernejowi on ci wszystko wyjaśni
- Czemu ja?!- zaprotestował Jernej
- Bo siedzisz w tym najdłużej. Jutro wieczorem trening nie zapomnijcie!- powiedział i poszedł w swoją stronę
Wszyscy na mnie się spojrzeli....
- No to fajnie...- odparł Anze zakładając ręce za głowę
- Wiecie może to uczcimy?!- zapytał podekscytowany Jernej
- Czym?!- zapytał Peter- Skąd ty na takim zadupiu jak Planica wytrzaśniesz alkohol!?
- A kto powiedział, że nie ma?- odparł Jernej- Mam w walizce prawdziwą polską wódkę. Z tego co słyszałem jest mocna jak cholera!
- Ta... Pewnie jak ich służba zdrowia...- powiedział Domen
- Jezu ty zawsze tak źle do wszystkiego nastawiony...- odparł Anze- Możemy spróbować.- powiedział Cene
- Ja skończyłem niedawno 18 lat to możemy się napić.- odparł Timi
Wzrok wszystkich pozostał na mnie.- Okej.- odparłam
Wiedziałam, że szykuje się niezła balanga.
- Dobra... No to plan jest taki... O 21.00 spotykamy się w pokoju Petera.- Czemu akurat moim?!
- Bo kupiłeś największy...Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem.
Po powrocie do hotelu chciałam trochę odpocząć leżąc w łóżku...
Gdyby nie to:
- Gdzie jest Peter!?- krzyknął ktoś wbiegając do mojego pokoju była to jakaś kobieta
- A ja wiem... Kim ty w ogóle jesteś?- zapytałam przecierając oczy
- Przepraszam... Myślałam, że to pokój Domena... Ucieka ode mnie cały czas.
- Domen?
- Nie Peter!... Ah... Jestem jego dziewczyną nazywam się Mina.
- O... To proszę u mnie go nie szukać...
Dziewczyna wyszła, ale nie zamknęła drzwi.
Zdenerwowana wstałam z łóżka aby zamknąć drzwi.
CZYTASZ
A jak skoczę?/ Peter Prevc
FanfictionAna to dziewczyna, która od zawsze miała pasje do skoków narciarskich. Już od małego chciała skakać, więc już wtedy zaczyna trenować. Lecz nie wszystko jest takie łatwe jak mogłoby się wydawać.... Nie... Ucieczka z domu, wyparcie się rodziców, zmian...