Obudziłam się w skrzydle szpitalnym.
Zaczęłam sobie wszystko przypominać. Chciałam się podnieść Ale nie mogłam bo KTOŚ trzymał rękę na mojej i oparł głowę o mój brzuch. Był to oczywiście - Draco gdy się poruszyła on się przebudził ,a na jego twarzy był ogromny uśmiech.
- Nareszcie się obudziłaś. Jak się czujesz?- spytał
- Dobrze. Czym dostałam w głowę?
- Dostałaś takim wielkim wisiorkiem w kształcie serca.- odpowiedział smutny.
- Kto nim rzucił? Ile tu leżę?- zdawałam pytania.
- Leżysz tu nie całe dwa dni. Rzucił nim Potter.- powiedział na maksa wkurzony.
Pogadaliśmy jeszcze trochę potem przyszła pielęgniarka i powiedziała że mogę już wyjść. Razem z Draco poszliśmy na WS bo była pora kolacji.
Przywitałam się tam z przyjaciółmi , a potem poszliśmy do PWS. Byłam bardzo zmęczona więc poszłam spać.~ Następny dzień rano~
Wstałam i poszłam się ogarnąć. Gdy wychodziłam z domrmitorium spotkałam Draco i razem poszliśmy na śniadanie. Tam zobaczyłam Pottera dlatego podesłam do niego i zaczęłam mówić :
- Jak mogłeś mi to zrobić? Dlaczego ? Chciałeś mnie zabić? Myślałam że się przyjaźnimy. Jak mogłeś mnie tak załatwić? Jesteś nie powarzny myślała że trochę mnie jednak lubisz albo przynajmniej tolerujesz.- zaczęłam krzyczeć i płakać jednocześnie. Poczułam czyjąś rękę w tali ( której w dalszym ciągu nie miałam xd dop.aut.) poczułam te specyficzne perfumy i już wiedziałam kto to był. Draco nie chcąc robić większej afery zabrał mnie stamtąd ( dziękuję mu za to). Zabrał mnie do siebie do dormitorium. Usiedliśmy na łóżku i się w siebie w tuliliśmy. Postanowiliśmy nie iść dziś na lekcje oczywiście wcześniej mówiąc to Snape'owi przez sowe. Siedzieliśmy i gadaliśmy do kolacji dzięki temu nadrobiliśmy ten stracony czas. Szliśmy zjeść kolację nagle pobiegł do nas Potter Ale ja nie chciałam go słuchać. Zjedliśmy kolację i wróciliśmy do swoich domrmitori. Przebrałam się i zapadłam w sen.(zimowy jak niedźwiedź dop.aut.)♡♡♡
Przepraszam ,że taki krótki,ale jestem chora. Ten rozdział mi nie wyszedł tak jak chciałam no ale następne będą lepsze. Miłego czytania😀😀.
Prawdziwaslizgonka14
CZYTASZ
The Slytherin princess
FanfictionW tym opowiadaniu nie ma Voldemorta. Nie ma wojny. Jest to Hogwart taki jak ja sobie wyobrażam oczywiście z Draco. Nie które zdażenia będą się znacznie różniły od tych z książki czy z filmu. Ale i tak zachęcam was do czytania. Opowieść bierze udzia...