18

35 0 0
                                    

 Nigdy stąd nie wyjdę, utknęłam tu na zawsze, a kiedy o tym myślę chcę płakać, ale się już więcej nie poddam. Tak wiem, że to się nie uda, ale "uwierz w siebie, uwierz w magię..." tak mówiła kobieta smerf.

Poszłam do biblioteki szkolnej aby poczytać coś o magii, oczywiście z powodu iż nie lubię czytać, to wzięłam najcieńszą jaka tam była, ale jak już miałam wracać w oko wpadła mi inna, a dwóch nie wezmę... hmm... wezmę tę drugą. Okazało się, że wzięłam legendy magixa.

Na korytarzu czekały na mnie Trix.

-Czego ode mnie chcecie?!- krzyknęłam

-Ooo! A co czyta nasza czarodziejka?- powiedziała, a bardziej zakpiła Icy wyrywając mi książkę- Legendy Magix. Przecież to bajeczki dla dzieci!- zaśmiała się po czym wrzuciła książkę do śmietnika

-Oddaj mi to! Natychmiast!!!- rozkazałam

-A jak nie to co? Spalisz mnie żywcem? Hmm?

-Owszem. Nie cofnę się przed użyciem przemocy.- pogroziłam

-Uuu... Jaka groźna...- Icy udawała przerażoną

-Oddawaj ją! Bo za siebie nie ręczę!!!

-Icy już nie udawaj, bo ją na to stać.- uprzedziła siostrę Darcy- Masz tę książkę i zmykaj.- Oddała mi książkę i popchała w stronę mojego pokoju

-Przynajmniej jedna normalna.- mruknęłam

-Co tam mamroczesz!- stanęła przede mną Stormy

-Nic.- naburmuszyłam się i ją wyminęłam

-Powtórz.- znowu zastąpiła mi drogę

-A co cię to obchodzi?!- spytałam zarozumialzko

-A obchodzi.

-No to masz pecha!- powiedziałam i weszłam do swojego pokoju

-Darcy sprawdź co robi ta mała!- wydarła się Stormy

-Przegląda obrazki w książce.- bardzo kreatywnie opisała moją czynność Darcy- A... Zatrzymała się na jednej z nich.

-Na której konkretnie?- spytała Icy

-Na burej.- otworzyłam szybko drzwi tak, że na podłogę spadły wszystkie trzy

-To ty nas słyszałaś! Jak?! - nie mogła wyjść z podziwu Stormy

-Srak.- mruknęłam pod nosem, po czym zaśmiałam się, bo ja wiem z czego? - Za głośno gadacie.- powiedziałam zaraz po tym jak się uspokoiłam

-Aha.- przewróciła oczami Darcy

-No, a czego szukałaś?- spytała grzecznie Icy

-Tego.- pokazałam ilustracje przedstawiającą kobietę smerfa- Kto to taki?

-Złota czarodziejka. Naprawdę tego nie wiedziałaś?- zdziwiła się Darcy

-Ja nie jestem z tego świata, więc nie mogłam wiedzieć.- usprawiedliwiłam się

-A skąd niby jesteś?- spytała Icy

-Ze świata realnego.- odpowiedziałam

-Ten świat też jest prawdziwy.- powiedziała przez łzy Stormy

-Jesteś z Reala?- zapytała Darcy

-Nie, z Tesko...- przewróciłam oczami- Jasne, że z Reala.

-Musimy to powiedzieć Griffin.- podsumowała Darcy- Nasza czarodziejka musi wrócić do swojego świata.

-Powstrzymajcie się proszę jeszcze z tym pomysłem na trochę.- poprosiłam

-Jasne, a ile konkretnie?- uśmiechnęła się mile Icy

-Muszę nauczyć się podstaw czarnej magii, a dopiero wtedy wrócę do domu.- powiedziałam


[Przerwa wynikneła z ferii i mojego lenistwa
Za wszystko serdecznie przepraszam]

2#Witamy w Alfei!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz