Rozdział 21

35 0 0
                                    

Siedzę sobie w pokoju i zastanawiam się "Co ja takiego zrobiłam?!" "To było idiotyczne!" "Ty durna, pusta pało!" "Po co ci to było? Hm?!"

--Jeśli masz tego dosyć i kiedy wszystko, co robisz, wydaje się nie mieć znaczenia. Próbujesz, ale nie ma z tego użytku. Twój świat staje się czarniejszy. Kiedy za każdym razem, gdy Ci się nie udaje, nie ma odpowiedzi. Każda pusta obietnica staje się jego własnym przypomnieniem. Nikt nie może tego polepszyć. Przejmij kontrolę - teraz albo nigdy!

--Ale ja się boję! Nie potrafię. Nic nie umiem! Chcę wracać do domu!!!- zaczęłam płakać, nagle pojawiło się oberwanie chmury

Super, zamroziłam pokój i spowodowałam burzę!

--Masz już tego dość? Podnieś swoje ręce, pozbądź się tego! Póki jest szansa walki.- złota czarodziejka chyba próbuje podnieść mnie na duchu-- Kończy nam się czas, aby to przełamać. Teraz albo nigdy!

-Teraz!!!- krzyknęłam i otworzyłam drzwi na oścież

Sądziłam, że napadną mnie chmary potworów, ale NIE, bo po co ruszać dupę?! Szkoła była cała zamrożona musiałam stąpać powoli, by się nie poślizgnąć. Heh, to trochę ironiczne, że właśnie przypomniałam sobie jak znalazłam fotografię Alfei. Niespodziewanie kontem oka wyczułam ruch. Natychmiastowo zastygłam. Moja noga zmieniła się w metal, stała się ciężka i uniemożliwiła mi bieganie. Czyli kiedy się boję, to mam coś z metalu, czy zamrażam pół świata?

--Jak się boisz to zamarza twoje najbliższe otoczenie, a kiedy się nagle wystraszysz to masz coś z metalu.- wyjaśniła po krótce złota czarodziejka

Wzięłam kilka wdechów, żeby się uspokoić. Szkoła zaczęła odmarzać, a moja noga wróciła do normy. Teraz już mogłam biegać. Pobiegłam do jadalni i... przepraszam bardzo co mam zrobić?

--Unieś ręce i rozkaż, żeby wróciły do siebie.- podpowiedziała mi poprzedniczka

Tak też zrobiłam.

-Rozkazuję wam wszystkie potwory wracać tam skąd przyszłyście.- rozkazałam

Po wykonaniu tego jakże trudnego (ironia zawsze w modzie) zaklęcia, zemdlałam. 


[Wiem, że od dłuższego czasu mnie nie było, ale
wiecie jak to jest z rodzeństwem...
Undertale zgrałam i mam...]

2#Witamy w Alfei!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz