《《Rouge》》
Nie sądziłem, że niedługo miną już dwa lata mojego i Kitsune związku. Zeswataliśmy się dnia balu by świętować naszą wygraną w walce ze smokami i wygraną Fairy Tail na igrzyskach magicznych. Co prawda byliśmy wtedy lekko mówiąc pijani i decyzja nie była wybrana w stu procentach świadomie, lecz na moją i czarnowłosej obronę mogę przyrzec, że następnego dnia potwierdziliśmy nasze słowa będąc już trzeźwi. Stałem w salonie gildii wraz z Stingiem. Złotooka już nie raz skarżyła mi się o ślub bądź dawała bardziej lub mniej pokaźne znaki w tej kwestii. Omawialiśmy plan zaręczyn i ewentualnego ślubu, wesela.
- Musimy zapytać Natsu o zgodę, w końcu to jego siostra. – Powiedziałem w stronę blondyna.
- Spokojnie stary, Natsu-kun nas lubi przecież, jestem niemal pewien, że odda ci opiekę nad nią bez problemu. – Odezwał się klepiąc mnie po ramieniu.
- Niemal? – Zapytałem posyłając mu krzywy uśmiech. Odpowiedział mi tym samym nerwowo drapiąc się po policzku.
Do gildii weszły dziewczyny. Yukino i moja, mam nadzieje, przyszła żona.
- Wyjeżdżamy jutro rano, zanim jednak to zrobimy udamy się do Fairy Tail. – Powiadomiłem je bez zdradzania ważnych informacji.
- Muszę załatwić sprawy mistrza. – Odezwał się szybko Sting, by nie było zbędnych i nie wygodnych pytań.
Popatrzyła w moją stronę bardzo wymowie mówiąc wręcz oczami '' Jadę z wami''. Rzecz jasna tak się nie stanie, wybacz złotko niespodzianka.
- Mogę je- Wiedziałem.
- Nie. Nie możesz z nami jechać. – Od razu jej zabroniłem. Odezwałem się spokojny, chociaż w środku się gotowałem ze strachu, że coś się wyda.
Błagam nie domyślaj się.
Spojrzała na Yukino i zwyczajnie w świecie wyszła.
- A wy gdzie idziecie? - Zapytał blondyn.
- Na ciasto, słodkiego mi się chce. – Odpowiedziała nie odwracając się jakby by była obrażona.
- Okres? – Zapytał ponownie blondyn.
Odpowiedziała mu środkowym palcem, oj nie ładnie kochanie.
- Czyli ma okres. – Potwierdził niebieskooki.
- Możliwe, dobra chodź do Fairy Tail. – Powiedziałem pośpiesznie, chciałem załatwić to najszybciej jak się da, zanim się domyśli.
- Czeka nas jazda pociągiem. – Powiedział o ciągle jakby pociąg był złem koniecznym,... Bo w sumie był.
- Wiem..., Ale i tak musimy iść. – Złapałem chłopaka za rękaw ciągnąc siłą w stronę stacji pociągowej, na szczęście później szedł już dobrowolnie. Nie chciałoby mi się go ciągnąc za sobą przez całą drogę.
》》 Time skip przed gildią Fairy Tail 》》
Dopiero stojąc przed gildią zacząłem się stresować. Co jeśli Natsu nie będzie chciał mieć mnie za szwagra? Jeśli nie zaakceptuje mnie w swojej rodzinie? Tylko on jest nam potrzebny do spytania, ponieważ moi jak i jej rodzice nie żyją, nie mamy też jakiejś innej rodziny, która mogłaby zatwierdzić nasz związek. Jednak Kitsune ma brata i wypadałoby się o to zapytać. Wszystko klawo, raczej się zgodzi, ale co jeśli nie? Tu jest problem.
- Wchodzimy czy nie? – Zapytał mój towarzysz a ja oprzytomniałem.
- Tak. – Rzuciłem krótko.
CZYTASZ
《Fairy Tail》 Lisica Mroku || R.CH
Fanfiction[ZAKOŃCZONE] Kitsune Yami. Mag klasy S. Gildia - Sabertooth. W młodości wyrusza na misję tym samym znikając na kilka lat. Gdy wraca do domu jakim jest jej gildia wszystko się zmienia. Kiedyś miły starzec Orlando mistrz gildi zmienia się w przebrzydł...