Rozdział 17

67 6 0
                                    

Jest właśnie poniedziałek i do tego technika. Nauczyciel gdzieś wyszedł a mi się nudziło. Spojrzałam się na dziewczyny.

- Robimy walkę - spytałam.

- Ty się jeszcze pytasz - odparła Sherry.

- Tym razem cię zniszczę Wilson - powiedziała żartobliwie Kelly.

- Chyba śnisz - ustałam w jednym boku klasy a w drugim ustała Sus. Andrea wzięła 3 kartki i napisała na nich liczby od 1 do 3. Sherry ustała na stole.

- W lewym narożniku mająca 168 cm wzrostu i ważąca 52 kg Susan Kelly - dziewczyna zaczęła udawać że z kimś walczy - w prawym narożniku mająca 167 cm wzrostu i ważąca 49 kg Ashley Wilson.

Po chwili przeszła Andrea z kartką w górze z numerem jeden. Wraz z koreanką zaczęłyśmy się nawalać. Musiało wyglądać to przezabawnie. Do klasy wszedł nauczyciel. Spojrzał się na nas usiadł przy biurku. Nawet nic nie powiedział. Do klasy weszli Oliver Bret Louis i Kriss. Nawet nie zauważyłam że ich nie ma. Bret zaczął nas rozdzielać.

- Co ty robisz? - spojrzałam się na niego. Klasa tylko słucha co mówię.

- Po co się bijecie? - walnęłam go w brzuch a on się zgiął w pół.

- To było zaplanowane idioto - odeszłam od brata i znów zaczęłam się bić.

Gdy skończyliśmy naszą scenkę było słychać brawa od naszej klasy. Nauczyciel tylko się śmiał z naszego przedstawienia. Pan Parker jest spoko nie zadaje prac domowych nie pyta. Tylko robi kartkówki jak każdy nauczyciel.

Po skończonej lekcji wyszłyśmy z pomieszczenia w dobrych humorach. Następną lekcją było WDŻ. Kolejna lekcja na luzie. Usiadłyśmy przed klasą na ziemi. Gdy zaczęłyśmy rozmawiać podeszli do nas chłopacy.

- Tak słuchamy - powiedziała roześmiana Sus.

- Jesteście nienormalne - odparł mój brat.

- Gdzieś to chyba słyszałam dziewczyny przypomnijcie mi - spojrzałam się na nie.

- Słyszałyśmy to od nauczycieli -odparła Sherry

- Rodziców - dodała Andrea.

- I co najważniejsze od przechodniów w parku - odrzekła Sus.

- Plus wy dziś - zaczęłam grzebać w telefonie. Dostałam sms'a od Camerona. Piszemy ze sobą cały czas. Nawet na lekcji. Tylko chłopak nie ma zbytnio czasu. Albo inaczej to ujmę. Boi się ,że jak się do mnie zbliży Bret obije mu ryj. Usłyszał jak się z nim kłóciłam tego dnia ,kiedy wychodził ode mnie z domu.

- Ej czy ty nas słuchasz - powiedział Louis i zaczął machać ręką przed moją twarzą.

- Zaraz ci ją kurwa od gryzę jak chcesz? - spytałam z ironią - A tak w ogóle czego chcesz?

- Kriss się pytał czy chcecie iść dziś po szkole do tej nowej kawiarni - powiedział i zaczął grzebać w telefonie. A to ciekawe ,że w tym samym momencie co Louis schował telefon to Andrea dostała wiadomość. A na jej policzkach pojawiły się rumieńce. Jak zwykle dowiaduje się ostatnia.

- Mam inne plany ,ale jak dziewczyny chcą to mogą iść - odparłam i wstałam z ziemi. W tym czasie zadzwonił dzwonek.

- A jakie masz plany siostrunia - spytał Bret.

Jesteś chyba głupi jak pomyślałeś, że ci powiem.

-

- Znasz tą ulicę w LA przy której bogaci faceci zabierają prostytutki? - spytałam wchodząc do klasy.

- No kojarzę - przytaknął.

- Właśnie się tam wybieram muszę zarobić trochę kasy - powiedziałam i usiadłam do ławki w której już siedziała Sherry. Oczywiście żartowałam z tą ulicą. Idę do kina z Cameronem na film. Premiera jest dziś ,a ja nie mogę się doczekać kiedy go obejrzę. "Każdego dnia" to film jaki lubię. W filmach pokazują jak wygląda prawdziwe życie. Częste kłótnie i takie tam. Problemy z takiego błachego powodu jak spojrzenie na tyłek kelnerki. Kurwa to nie zdrada!

- Dobrze dziś mamy oddzielenie lekcje  dziewczynki wyjdźcie na korytarz za tydzień sobie pogadamy - powiedziała nauczycielka. Wzięłam plecak i wyszłam z klasy. Usiadłam na ziemi poczułam wibracje w tylnej kieszeni spodni. Wyjęłam telefon i przeczytałam wiadomość.

Cameron❣: Hehehe ja to mam talent
                      <załącznik>

Gdy kliknęłam załącznik zaczęłam się śmiać. Na zdjęciu pojawiła się nauczycielka w dziwnej pozie.

Ja: Tak masz talent ,ale mi zdjęć nie rób.

Cameron❣: Oczywiście dla ciebie wynajmę fotografa.

Ja: Słodko ... XD

Pisaliśmy do dzwonka.

Uśmiech za jeden pocałunek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz