Wróciłam do domu. Była godzina siedemnasta. Wchodzę do domu i nikogo nie ma. Zmierzam do swojego pokoju. Widzę kartkę na biórku z napisem:
,,Dzisiaj muszę zostać do późnej nocy w pracy ,o 17.30 przyjedzie po ciebie tata. Spakuj się bo zostaniesz u niego na noc " z podpisem ,,Mama"
No świetnie! Teraz tatuś poznał nową dziewczynę z tak samo głupią córką jak jej matka. Irytujące.Dlatego nie
lubię się z nim spotykać. No cóż ,pakuje potrzebne mi rzeczy. Ubieram kurtkę i wychodzę z domu. Siadam na schodkach przy drzwiach wejściowych i czekam na mojego ojca.
Przyjechał. Biorę moją torbę i wsiadam do auta. Widzę te dwie deski siedzące obok siebie . Matka i córka ,no cóż, niedaleko pada jabłko od jabłoni. Grzecznie powiedziałam ,,dzień dobry" i usiadłam na miejscu obok ojca. Pierwsze pytanie : ,,Jak tam szkoła?" Ehh ...nienawidzę tego pytania .Ale odpowiedziałam :
- Oceny bezproblemowo.Zapisałam się na treningi koszykówki ,ale po za tym nic ciekawego.
- Na koszykówkę?- dopytał tatuś (od kiedy on taki ciekawski?)
- Tak - z niepewnością odpowiedziałam
- I tak nic się nie nauczysz w tej beznadziejnej szkole - wtrąciła się córeczka nowej laski mojego taty.
- Zamknij się ,nie chodzę już do tamtej szkoły- spokojnym głosem odpowiedziałam.
- Do jakiej chodzisz szkoły? -zapytała Tai ( tak ma na imię ta córeczka )
- Rakuzan - odpowiedziałam z dumą.
Całą drogę przejechaliśmy w ciszy .Misako ( matka Tai ) zaczęła wysiadać z auta przed dom ,pomogła mi zanieść torbę .Podążałam za nią razem z Tai .Stanęłyśmy przed drzwiami jakiegoś pokoju.Wszystkie trzy do niego weszłyśmy .Było tam zaścielone łóżko oraz kanapa. Odezwała się Misako :
-Tai użyczy ci miejsca w swoim pokoju. - po czym wyszła z pokoju .
Tai nie odzywała się do mnie aż do momentu kiedy wyszłam z łazienki po kąpieli i położyłam się na wcześniej wspomnianą kanapę. Widziałam jak Tai zasypia. Już szykowałam się do snu kiedy dzwonek mojego telefonu uświadomił mnie ,że dostałam wiadomość.
,,Jutro trening o piętnastej . " A niżej podpisany autor wiadomość ,,Seijuro'' . Ucieszyłam się bo zrozumiałam ,że mu na mnie zależy , że faktycznie chce abym przychodziła na treningi ( inaczej by tej wiadomości nie pisał ) . Usłyszałam głos Tai:
- Hmmm...z kim piszesz?
- Z nikim ,a z resztą to nie twoja sprawa - chciałam żeby się ode mnie odwaliła
- Z chłopakiem ? - zapytała
- Jeszcze nie. - zadziornie odpowiedziałam ( oczywiście dla żartu 😏)
Tai parsknęła i najprawdopodobniej poszła spać. Ja trzymałam telefon przy klatce piersiowej i patrzyłam w sufit.
Przez cały czas byłam taka szczęśliwa.Wiem ,że krótkie😊Ale staram się uporządkować akcję ,żeby się nie mieszało ( czasami mogą być 2 rozdziały na dzień ,no bo mam tyle wolnego czasu ,że spokojnie mogę dwa napisać 🙂 i to zdjęcie...nie pytajcie - żadne inne mi nie odpowiadało ) Za wszelkie błędy przepraszam .
CZYTASZ
Ten od wygrywania ( ZAKOŃCZONE )
FanfictionTo moja pierwsza ,własna książka Bardzo lubię KnB ( dlatego to napisałam ) ,może zawierać fragmenty inspirowane anime. Rozdziały będą podobnej długości ,oraz wrzucane regularnie ( przynajmniej taki mam zamiar ) 😊Przyjmę wszystkie uwagi oraz rady (...