8. "Chochlikowa grypa"

287 8 2
                                    

Postawcie dla mnie znicz. Mam grypę, przez którą zmarły cztery osoby :')

Od rana czułam się źle. Miałam straszny kaszel... i gorączkę, a mimo to poszłam do szkoły.

-Mel co Ci się stało? Wyglądasz jak zombie-Powiedziała Charlotte, zamykając szafkę.

-Chora jestem-Odpowiedziałam, po czym zaczęłam kaszleć.

-Może idź do domu-Zmarszczyła brwi.
-Dobra. Powiedz że źle się poczułam-Powiedziałam, po czym poszłam do szatni. Ubrałam kurtkę, szalik, czapkę i rękawiczki. Wyszłam ze szkoły i zadzwoniłam do Reya.

-Co jest sister?

-Przyjedź po mnie.

-Dobra, zaraz będę.

Rozłączyłam się i czekałam. Po chwili przede mną stanęło czarny Ford. Usiadłam z tyłu, i położyłam się na siedzeniach.

-Co się stało?-Zapytał, kiedy już jechaliśmy.

-Źle się czuje-Odpowiedziałam. Gdy dojechaliśmy do domu, nie miałam siły nawet wstać. Rey wysiadł z samochodu, otworzył tylne drzwi i pomógł mi wysiąść. Wziął mnie na ręce i zaprowadził do pokoju. Położył mnie na łóżku, i przykrył kołdrą. Przyniósł mi wodę i lekarstwa. Wzięłam tabletki i popiłam wodą. Rey przyłożył mi rękę do czoła.

-Jesteś cała blada, i masz gorączkę-Powiedział przestraszony. Wyjął termometr i przystawił mi do czoła. Kliknął coś, a po chwili urządzenie zapiszczało-Prawie czterdzieści stopni. Ścios! Chodź tu natychmiast!-Krzyknął. Po chwili Ścios stał obok nas-Zbadaj ją-Posłusznie wykonał polecenie. Siłą starałam się nie kaszleć. Po chwili do mojego pokoju weszli Henryk i Charlotte.

-Co jej jest?-Zapytał Henryk. Ścios spojrzał na nich z wielkimi oczami.

-Chochlikowa grypa.

Ja mam zwykłą grypę. Starałam się mniej więcej opisać moje objawy. Cały czas kaszlę, i mam zatkany nos. Prościej mówiąc - Czuje się jak zombie.

Chochlikowa grypa jest wymyślona!

Bajo!💚💛💜

Siostra kapitana B 2 |Niebezpieczny Henryk | Grzmotomocni [Zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz