12."Dzieciństwo"

295 10 9
                                    

Wróciłam do kwatery.

- Mel! - Rey chciał mnie przytulić, ale się odsunęłam. - Złapali tego od FRENDA.

- Chcę abyście przywrócili mi pamięć. - Powiedziałam objętnie.

                             *

Położyłam się na łóżku lekarskim, a na głowę został nałożony mi dziwny chełm. Podłączyli go.

* Pierwszy rok życia *

- Josh, pobaw się z Mel na dworze! - Krzyknęła kobieta, po czym wyszła z domu. Dzieci poszły bawić się na dwór. Wieczorem, przyszli do nich jacyś ludzie. Dzieci razem z ojcem usiedli na kanapie.

- Wasza matka, pańska żona, nie żyje. - Powiedział obojętnie. Dzieci pogrążyły się w płaczu, a ojciec załamał.

* Drugi rok życia *

Josh i Mel. Dwójka rodzeństwa, które przeżyło stratę matki. Jej brat, i ona widzieli że są czarodziejami. Ich ojciec starał się jak mógł, ale niestety został wyrzucony z pracy. Czysta krew, to nie pomoc, w znalezieniu nowej pracy.

* Trzeci rok życia *

Małe oczka dziewczynki, zamknęły się na chwilę, kiedy zostało jej zrobione zdjęcie.

- Następny! - Krzyknął fotograf, a dziewczynka została zdjęta z taboretu.

- Papa Londynie! - Wykrzyknęła, i odpłynęli statkiem. Płynęli do chatki jej wuja, która była w środku lasu, w Swellwu. - A kiedyś wrócimy tu?

- Nie wiem. - Jej ojciec podszdł do niej, i wziął na ręce. Mimo, że Mel miała dopiero trzy latka, rozumiała więcej niż niejeden dorosły.

* Czwarty rok życia *

Twarzyczka małej dziewczynki wpatrzona była w okno, za którym padał deszcz. Bardzo chciała iść na dwór, pobawić się z bratem, bo ten, za rok idzie do Hogwartu. Cieszyła się z tego, ale była też smutna. W telewizji zaczęła lecieć jej ulubiona bajka. Mel odwróciła się, za nią na ścianie, była głowa łosia, której Mel zawsze się bała. Mimo deszczu wyszła na dwór. Spojrzała na drewniany dom, z napisem na drzwiach ' Brzozowska dwanaście '.

- Mel, wracaj tu natychmiast! - Krzyknął jej ojcec, a dziewczynka wbiegła do domu, cała mokra.

* Piąty rok życia *

Szli właśnie na peron. Dziewczynka siedziała na wózku swojego brata, na którym on miał potrzebne rzeczy. Doszli do ściany między peronem dziewięć a dziesięć. Dziewczynka zeszła z wózka, a jej brat wbiegł w ścianę. Po chwili dołączyła do niego ona i jej ojciec. Pożegnali się ze sobą.

*  Szósty rok życia *

Jej brat ponownie wyjechał, a ojciec pogrążył się w pijactwie. Pił wieczorami i nocami, a dwunastoletni brat dziewczynki biegał po Hogwarcie. To nie fair. Bardzo chciała do niego dołaączyć, ale jeszcze nie mogła.

* Siódmy rok życia *

Gryfon siedział ze swoją siostrą na kanapie w domku. Bardzo chciał jakoś pomóc siostrze. Tylko jak? Natomiast dziewczynka bawiła się kucykiem. Nagle do pomieszczenia wszedł ich ojciec. Nie był pijany, raczej śpiący. Trzynastolatek i siedmiolatka spojrzeli na niego.

- Ja się zmienię.

* Ósmy rok życia *

Dziewczynka czekała niecierpliwie, aż jej brat wróci z Hogwartu. Pobiegła do lasu, i zobaczyła młodego mężczyznę, stojącego nad ciałem jej brata. Dziewczynka pobiegła do ciała, i uklękła przed nim. Położyła mu rękę do policzka, i odwróciła głowę w stronę Rey'a.

- Dlaczego pan to zrobił? - Słowa odbiły się od Rey'a. Miał wielkie wyrzuty sumienia, więc wziął dziewczynkę. Nie miał żadnych skrupółów, i razem ze Ściosem wymazali jej pamięć.

Z głowy został zdjęty chełm. Wstałam i podeszłam do Rey'a.

- Nienawidzę Cię. - Wysyczałam do niego, i poszłam do pokoju.

- Zemścimy się? - Zapytał Josh, w mojej głowie.

- Tak. - Opowiedziałam. *Oczy robią jej się na chwilę zielone*

Bajo!💚💛💜

Siostra kapitana B 2 |Niebezpieczny Henryk | Grzmotomocni [Zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz