#3#

861 39 1
                                    

Lil Xan oczywiście Gazzy, X, i jakieś dziwki na kolanach X i Gazz'jego. Diego zawsze siedzi sam i mnie obserwuję wydaje się spoko więc nie mam nic do niego.
- O damulka przyszła !- krzyknął Gazzy
- Dobra daruj sobie debilu nic nie mówię to Ty od razu masz jakieś wonty zastanowił byś się czasami - Powiedziałam i chłopaki zaczęli się śmiać z Pumpa.
- Boże musialas pojechać mu tak ?- powiedział Omar do mnie.
- Tak wiesz że go nie lubię. Ale i tak tutaj siedzi jak zwykle...- powiedziałam i Omar się uśmiechną do mnie.
- Dobra dużo ich kupiłaś ? - zapytał
- Tak. - odpowiedziałam Omarowi
Wstał i zabrał ode mnie muffiki otworzył i zaczął jeść razem z chłopakami.
Poszłam do pokoju i usiadłam przy biurku i włączyłam piosenki na Laptopie. Jak na 18 latke to jestem dosyć dojrzała Ale lubię oglądać  "bajki" i słuchać piosenek mojego brata są nawet fajne.
Po chwili słyszę pukanie do drzwi.
- Proszę!- krzykłam. I ujrzałam Diego wchodzącego do pokoju .
- Nie przeszkadzam Ci?- zapytał
- Nie wchodz coś się stało ? - zapytałam
- Nie porostu nie lubię tych tanich lasek.- odpowiedział
Zaczęłam się śmiać razem z nim. Usiadł na łóżku to podeszłam do niego i usiadłam też i przeglądałam telefon.
- Wiesz co ? - Zapytał Diego.
- Nie powiesz mi ? - zapytałam grzecznie.
- Pójdziesz ze mną na imprezę do tego klubu co jest blisko twojego domu?- powiedział. I w tej chwili dostałam SMS od Lily.

Lily 💞❤
No to laska blisko twojego domu o 22 całuje 😉

- Czy to jest o 22?- zapytałam chłopaka
- Tak to co idziesz ?
- No Okej kumpela mnie też zaprasza. Oo Omarowi muszę powiedzieć.- Wstałam i podeszłam do salonu. Siedzieli tam nadal Ale tym razem u Omara też siedziała jakaś laska.

- Omar ? Idziesz na imprezę ? Lily się pyta .- zapytałam na Lily się zgodzi podoba mu się ona Ale woli bzykac jakieś puste laski codziennie niż Lily na jakiś czas Nie jest ona puszczalska więc nie pasuje mu to .

- Jasne! Chłopaki idziemy na imprezę !- powiedział głośno

- O 22 jest w tym klubie koło nas . Masz mało czasu więc wypraszaj Panie bo one z nami nie idą .- powiedziałam chamsko a one się na mnie spojrzaly. Jedna wstała i mnie uderzyła w twarz. Nie jestem taka że nie oddam wręcz przeciwnie ja ją zkatuje.
I się zaczęło zaczęłam bić jej piękna mordke Gazzy krzyczał do tej laski nie dawaj się jej a Omar zauważył że tamta jest już nieprzytomna to zerwał mnie z niej. Nie opieralam się stanelam w spokoju i powiedziałam że zaraz idziemy zbierajcie się i wyszłam. Wszyscy byli w szoku a mi zostało mało czasu jest 21:23 więc idę się szykować szybko.


---------------------------------------------------------
Oto nowa część

Zmieniłam trochę

By: Danielle

My Boyfriend   - LIL XanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz