My Boyfriend - LIL Xan

#10#

***Lauren***

U góry od razu uznałam że idę spać ale przed tą czynnością pump zapytał mnie czy może sobie porno włączyć i mocno podgłosić żeby Diego myślał że to ja tak jecze. Głupi pomysł ale zgodzilam sie na to może uwierzy w to... Jestem świnią ze mu to robię ale w końcu ja niech się poczuje tak jak ja...

***Diego***

Boże czy ona serio? Teraz wiem jak ona się czuje... Pójdę tam i ja przeprosze! Nieeee będę wiedział jak to robią ! Ahh nie wiem co ja mam zrobić ... Może po prostu przeprosze ja w niesamowity sposób.

Pojechałem do restauracji żeby ja wynająć.
Udało się akurat przed chwilą się skończyło jest nawet piękna dekoracja. Zamówiłem wszystko na jutro wieczór.

Kwiaty, czekoladki, fajerwerki, restauracja i niespodzianka.
Mam nadzieję że jej się spodoba mam wszystko jeszcze Omar mi pomoże w tym wszystkim zawiezie ja na to miejsce.

Wróciłem do domu i od razu zobaczyłem chłopaka jak stał przed drzwiami ubrany.

- Yo xan wiesz ja już lecę- powiedział

-  Gazzy ? Naprawdę z nią spales? - zapytalem

- Tak szczerze ? To nie ona chce się po prostu zemścić na tobie wiem nie powinienem tak robić ze ci to mówię ale udawaj że nic nie zrobiłem.- przeszedł mnie dreszczyk emocji byłem wkurwiony na nich Ale też szczęśliwy że tego nie zrobili.
Gazzy w końcu wyszedł z domu a do mnie zadzwonił telefon.

"Nieznany "

- Dobry wieczór niestety jutro nie damy rady zrobić imprezy jeśli panu nie przeszkadza to dzisiaj o 23:00 można zrobić. Wszystko jest już gotowe i impreza Może być do jutra do godziny 14:30.

- Ymmm no dobrze może byc...

- dobrze dziękujemy za wyrozumiałość do widzenia!

- do widzenia...

Powiem szczerze musiałem szybko wszystkich wołać na to.
Zadzwoniłem do wszystkich i wszyscy zrozumieli i mówią ze sie pojawią...
Jeszce tylko Omar mi został do poinformowania.

Lil  water👌😅

- Omar jednak dzisiaj jest ta impreza dasz radę ja przywieźć? O 23:00 jest!

- No ja dopiero o 23:40 kończę więc powiedz jej że ja proszę żebyś ja przywiózł Tak a ja dojadę w między czasie Okej?

- No spoko to do niedługo...

- czekaj !

- No gadaj

- ona ma dzisiaj urodziny zapomniałem to ta impreza Może być taka " urodzinowa" też ...

- aha no spoko może być dobra mam mało czasu muszę lecieć eloo.

- no Elo

Jest 21:30 mam mało czasu ide ja obudzić i powiedzieć że ma się szykowac.

Otworzyłem drzwi i zobaczyłem ja w samych stringach zamknelem odruchowo drzwi i czekałem aż pozwoli wejść nie musiałem długo czekać bo dosłownie po kilku sekundach otworzyła .
Była w Tym samym tylko jeszcze miał stanik.

- Diego nie mogę dłużej !!!-
Powiedziała spojrzałem na nią pytajaco...- nic z nim nie było chciałam żebyś był zazdrosny - nie mogłem stać poważnie zacząłem śmiać się. - z czego się śmiejesz powiedział Ci już ?-zapytała mnie

- Tak i nie potrafię być poważny przy dziewczynie która jest tak ubrana...- powiedzIałem

- Dobra mów teraz Ty po co przyszedłeś?- Powiedziała

- Ubieraj się jedziemy masz być gotowa o 22:30. Powiem tyle że ma być ładnie sukienka czy coś w tym stylu - powiedziałem i odeszlem usłyszałem trzask drzwi ...

Zbliżała się 22:30 i po chwili przyszła była ona cudownie ubrana a dokładnie w (...)

<<<>>><<<>>><<<>>><<<>>><<<>><<>

Oto nowa część !!!
Rozdziały nie będą się pojawiać regularnie !!!

By: Danielle