Liczby

11 2 0
                                    

Bo to 20 grudnia się zaczęło,
Teraz już 13 lat minęło.
Teraz jakby blasku w oczach nie ma,
Jakby coś  w środku pękło.
Dziewczyna teraz siedzi,
Nie wiem. Może coś się stało?

To był tak nie spełna krok,
A niby już pół roku minęło. 
Coś w zegar stuknęło,
Coś zadrżało, czas ruszyło.
I chciałabyś teraz coś powiedzieć,
Ale jej już - nie ma. 

Teraz 2018 rok,
Nowe plany,
w przyszłość znowu krok,
Ale w mojej głowie tylko mrok,
Nastał wkońcu zmrok.
Zamykam oczy, ciemno... 

Cicho, ciemmo,
Tego mi brakowało,
By duszę spokoju trochę spotkało...
By rozum z sercem się pogodziło,
A sumienie zrozumiało.

Mamy już marzec,
To był wrzesień,
Później październik,
Coś się pozmieniało,
Kolejnego miesiąca nie pamiętało.

Dwanaście łez,
Dziesięć miesięcy,
O siedmiu nie wiedziałaś,
Ale o mnie pamiętałaś,
Choć dwunastu nie wytrzymałaś.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 02, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Szepty miłościWhere stories live. Discover now