Louis jest facetem z nieciekawa przeszłością .
Harry jest uroczym chłopcem.
Co się stanie kiedy uroczy Harry pomyli jedna cyferke w numerze do swojej mamy?
Czekałem już 30 minut na Harrego i zaczynam się coraz bardziej martwić, nawet posprztałem, no dobra ogarnąłem mój salono-sypialniany pokój.
Zabije tego gnoja, naprawde, nie miał prawa ruszać mojego małego Harrego. Czekaj jakiego mojego, zjebałem nie będzie mój.
Moje rozmyślania przerwał hałas na klatce schodowej, postanowiłem obejrzeć co się dzieje.
-Boże Harry-napadła mnie duża kulka nieszczęścia mocząc mi koszulkę.
Wszystko byłoby dobrze gdybym nie wyczuł metalicznego zapachu krwi.
-Harry pokaż mi się, już-próbowałem go od siebie odkleić ale nie chciał- to chociaż wejdzmy do mieszkania.
Wciagłem go do środka i zaprowadziłem do łazienki, udało mi się go posadzić na toalecie ale nadal nie podniósł głowy.
-Harry skarbie podnieś głowe, musze zobaczyć co ci się stało-prosiłem.
Boże to co zobaczyłem, zmroziło mi krew. Jak można takie coś zrobić Harremu.
Wziąłem się za opartywanie rany na brwi i wardze. Później zabrałem się za sprawdzenie czy przypadkiem nos Harrego nie jest złamany, tak lata w więzieniu mnie tego nauczyły.
Po ogarnięciu i przebraniu Harrego, zaprowadziłem go do salonu a sam poszedłem do kuchni, poszukać lodu dla jego policzka.
-Harry, proszę powiedz mi co się stało- usiadłem koło niego na moim łóżku.
-Ja... Spytałem się Nicka czy wszytsko w porzadku, a ooon zaczał krzyczeć a jak próbowałem go uspokoić i zabraaaać mój telefon tooo rzucił się na mnnnie a jak skończył poszedł doooo łazienki a ja znalazłem się tutaj-opowiadając to powstrzymywał szloch.
-Nie płacz już kochanie, tutaj ci nic nie grozi-uspokajałem Harrego z dobre 20 minut.
Nie zauważyłem nawet kiedy zasnął, położyłem go na moim łóżku I przykryłem kołdrą.
Nie potrafię zrozumieć tego, nigdy nie pomyślałbym że taki Nick może coś takiego zrobić. Obiecuje że on popamieta to co zrobił Harremu.
Lepiej uciekaj z kraju Nick
Dzisiaj polecę wam jedna z moich ulubionych książek "Krąg" M.Strandberga i S.B. Elfgren
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
