Mistake

👬48.

Będzie to tak jakby druga części. Cieszycie się?

Te pół roku minęło strasznie szybko. Po ostatniej wiadomości Harrego postanowiłem odejść, dać mu spokój, tak jak tego chciał.

Zmieniłem prace, teraz zamaist sprzątać psich kup, sprzątam talerze w restauracji Gigi. Przyjeła mnie jako kelnera. Zarbiam trzykrotnie więcej, więc stać mnie teraz na prawdziwe mieszkanie, a nie małą klitke z łazienką. Mieszkam na przeciwko bloku Lottie, czym uwelbiam ją wkurzać kiedy chodzi na randki a ja kompromituje ją z mojego własnego okna.

Co do tego jak ma się Harry, to Lottie informuję mnie na bierząco. Mówi wszystko nie świadomie, a potem obecuję że więcej niebbędzie, ale nie mam jej tego za złe, przyjaźnią się.

Właśnie tym sposobem dowiedziałem się, że Harry cztery miesiące temu zaczął spotykać się z jakąś laska, chyba ma na imię Kendall. Do tego sciął te swoję piękne loki i zaczął się ubierać bardziej, no nie wiem, męsko?

Naprawdę musiałem skrzywdzić Harrego skoro przerzucił się na dziewczyny. Wyrzuty sumienia nie dają mi spokoju a Lottie przkonuję mnie, że to wszystko wina mamy Harrego a nie moja. To ona mąci mu w głowie. Ale ja i tak wiem swoje.

Co do przyjaciół to Liam i Zayn nadal są jedynymi męskimi moimi przyjaciółmi, a ogólnie nasze grono powiekszyło się o półtorej człowieka. Tak, Liam nabił swoją biedną dziewczyne Cheryl. Ja to się tam ciesze bo uwielbiam dzieci, tylko że Gigi jest teraz zazdrosna bo też chce mieć swojego dzidziusia, czego Zayn zbytnio nie popiera twierdząc że są zbyt młodzi.

Zmieniłem numer żeby przypadkiem mnie nie kusiło. Odciąłem się od niego. Tylko czy przypadkowa wiadomość niczego nie zepsuje?

Tak jak wyżej⬆ będzie to tak jakby druga część

Mam nadzieje ze się cieszycie😀

Zapraszam was na moje inne opowiadania.

Buziaki💋