👬58.

316 25 11
                                    

PanByczek:
Boże

Ja:
Wystarczy pączuś

PanByczek:
Tak mi wstyd
Przepraszam pączusiu

Ja:
Nic się nie stało byczku
Ale zdawało mi się ze miałeś nie przesadzać z alkoholem

PanByczek:
Błagam
Przynajmiej ty mi nie rób kazań o tym ile wypiłem...

Ja:
Mama czy dziewczyna?

PanByczek:
Obie ;__;
Naprawdę ledwo co oczy otworzyłem
A Ken się darła że zniknąłem bez słowa i została sama i jak ona "miała się koleżanką pokazać"
A mama za to ze obudziłem połowę sąsiedztwa i że się schlałem i oczywiście ze zostawiłem Ken tam
Moja głowa umiera

Ja:
Powiedziałbym ze biedaczek
Ale sam się tak załatwiłeś wiec cierp

PanByczek:
Ale z ciebie kolega naprawdę....

Ja:
Taki mój urok
Jak chcesz żeby ci przeszło
Zrób sobie koktajl z bananów i jogurtu i weź tabletkę na ból
Powinno pomoc

PanByczek:
Jak dobrze ze zawsze mam banany w domu
Idę to wypróbować

Ja:
Idź idź
Z własnej autopcji wiem ze działa

PanByczek:
Zapomniałem ze blender tak głośno działa ;__;

Ja:
Nie rób z siebie księżniczko dramatu
To moja rola

PanByczek:
Okej okej nie unoś się tak bo ci korona spadnie

Ja:
Grabisz sobie byczku oj grabisz...
Idź ty lepiej się zdrzemnąć...

PanByczek:
Zaraz pójdę tylko koktajl sobie wypije 😇

Ja:
Więcej ci nie pomogę
Menda jesteś

PanByczek:
Ja?
No co ty
Ja to jestem bardzo uroczy raczej

Ja:
Jak zobaczę to zmienię

PanByczek:
Nie używaj na mnie moich tekstów
Bo zacznę ci kawały opowiadać

Ja:
Nie miałeś ty iść spać?
Zresztą chyba mnie dywan woła wiec musze iść

PanByczek:
Ej no
Ja żartowałem
Wróci
Ugh no dobra idę spać
Mam nadzieje ze ten dywan cie w dupe ugryzie

3/?

Ciężko się zarabia na alkohol

Nie wiem czy jest ze mną już źle skoro będę pic 3 dzień pod rząd 😂😂

Buziaki💋

MistakeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz