Rozdział 27

4.6K 362 547
                                    

Po wyznaniu Harry'ego nie było napięcia. Louis w ogóle go nie osądzał, tylko żałował tego biednego chłopaka, który znalazł się w tej trudnej sytuacji. Nie rozumiał, jak po tym ktoś mógłby go potem wydać na policji, nie mówiąc już o swojej mamie, którą chronił.

Jednak bardziej mu zależało, na słowach „Ja ciebie też kocham". Powiedział, że go kocha. Większość ludzi nie oczekiwałaby, że ktoś taki jak Harry będzie kochał człowieka. Ich uszy oszukały ich oczy. Wszystko, na czym im zależało, brzmiało lepiej, niż widzieli.

Ponieważ Louis widzi rzeczy zamiast słyszeć. Widzi, że Harry go kocha, kiedy uśmiechał się do Louisa, jak mu na nim zależy, zawsze obejmując go ramieniem, jakby chroniąc mniejszego chłopca przed niebezpiecznym światem, w którym żyją.

Niebezpieczny to to, jak ludzie nazywają Harry'ego. Mówią, że sprawia kłopoty, że jest zagrożeniem dla ich bezpieczeństwa i skończy się na znęcaniu się na Louisie. Jednak nie zdają sobie sprawy, że Harry tylko rani ludzi, którzy krzywdzą tych, których kocha. Harry nie jest wcale niebezpieczny, jest miłością.

Miłość jest jedynym słowem go określającym. Ponieważ stale martwi się o bezpieczeństwo Louisa, pragnąc, aby zawsze był szczęśliwy i anielski jak zawsze. Dlatego Louis musiał się upewnić, że nie skrzywdzi Ricka w szkole, ponieważ praktycznie w piątek rano zaatakował biednego chłopaka, Louis powstrzymał go, obiecując, że sam poradzi sobie z tym głupkiem.

Nic się między nimi nie zmieniło. Louis wciąż był bezczelną suką, nie pozwalającą, by tata go kontrolował, a Harry jest gorącym kochankiem, który przypadkowo patrzy na wszystkich oprócz Louisa, a czasem Nialla. To tak, jakby kiedy Louis pojawia się w pobliżu, Harry natychmiast zamienia się w romantycznego, radosnego człowieka, który uśmiecha się i śmieje bardziej niż kiedykolwiek.

To w zasadzie dowodzi, jak słodki jest Harry i że nie jest tym, za kogo ludzie go uważają. Jeśli głos Louisa potrafi zmienić jego nastrój w sekundę, to jak on może kogoś zabić? Oczywiście zabił swojego ojca, ale był dzieckiem i nie wiedział, co robić. Jego matka była bita przez własnego ojca, który się znęcał nad nimi. Ktoś wziąłby broń, gdyby musiał i tak, strzeliłby trzy razy, ale nie wiedziałby, jak to zrobić i nie wiedziałby, co się dzieje.

Louis miał silne pragnienie, by powiedzieć ojcu, co się stało, powiedzieć, że Harry nie zabił go, bo tak, że był za tym powód; Samoobrona. Ale wiedział, że nie doceni Harry'ego, że to nie ma znaczenia, już poszedł do więzienia i odrobił swoje. Jedyne, co się wydarzy, to zmiana jego reputacji, jednak zajmie się tym później.

Ponieważ teraz są urodziny Harry'ego.

Teraz był jedyny raz, kiedy on i Niall połączyli siły, aby stworzyć idealne przyjęcie dla swojego chłopaka i najlepszego przyjaciela. Trzeba tylko było przekonać Zayna i Liama, by pomogli. Kiedy im powiedział o tym, zrobił te szczenięce oczy i jękliwy głos.

Niall był odpowiedzialny za zajęcie czymś Harry'ego, podczas gdy Louis wszystko przygotowywał. Początkowo Harry był naprawdę zmartwiony, chciał spędzić urodziny z Louisem i po prostu spędzać wolny czas razem. Ale Louis udał, że jest chory i zadzwonił do niego, mówiąc, że jutro spędzą czas.

To było straszne kłamstwo i kurwa, Louis tak źle się poczuł, kiedy usłyszał smutek w głosie Harry'ego. Ale chciał, żeby to była impreza niespodzianka. Minęło już prawie siedem lat, odkąd Harry miał urodziny, a Louis chciał uczynić z tego niesamowitą, pełną szczęścia i otoczoną przez ludzi, niespodziankę, którzy naprawdę go kochają.

Dangerous | l.s (tłumaczenie PL)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz