2. To ona?

1.8K 71 7
                                    

PV Czkawki

Wątpię w to, abyśmy się znali, przecież się widzimy dopiero drugi raz, czyż nie?-Jeśli się połapie kim jestem to nie będzie za dobrze.

-No w sumie tak, ale jesteś mi taki jakiś znajomy.

-Rozumiem. Wiesz ja już będę się zbierać, to na razie.

-Tak. Pa.

Szybko wsiadłem na Szczerbatka i wystartowaliśmy, nie mogłem tam dłużej siedzieć, mogła by wyciągnąć o mnie jakieś informacje. Dolecieliśmy na wyspę szybko, poszedłem do mojej mini kuźni, żeby ulepszyć ogon mordki. Po skończeniu ulepszania ogona postanowiłem się przelecieć. Lataliśmy sobie spokojnie , kiedy,  pojawił się wielki smok, wziął mnie w swoje szpony i mnie porwał, Szczerbatek zaczął spadać.

-Szczerbatek! Puść mnie ,tam jest mój smok nie umie latać sam!-Ile bym nie wołał to nic nie dało, w końcu dolecieliśmy do jakiejś wielkiej jaskini.Smok wypuścił mnie ze swoich szpon, zobaczyłem postać miała dziwny kombinezon i maskę zdecydowanie była ode mnie starsza co najmniej o kilka lat. Figurą  przypominała kobietę.Patrzyła na moją twarz jakby chciała coś z niej wyczytać, kiedy nagle podniosła swoją laskę i  jakiś smok przyniósł Szczerbatka. Szybko do niego podbiegłem.

-Szczerbatek! Szczerbatek! Nic ci nie jest?No już dobrze.- Ta  postać postanowiła zdjąć hełm była to naprawdę piękna kobieta.Cały czas mi się przyglądała ,jakby mnie znała.

-Czkawka? To naprawdę ty? Ale jak to możliwe?

-Yyy czy... Czy ja cie znam?

-Nie ale ja znam ciebie. No chodź.

Poszedłem za nią , w końcu nie miałem wyjścia ,miałem do niej tyle pytań, z kąd mnie zna?  Kim ona jest? Miałem właśnie zadać pytanie kiedy zobaczyłem przepiękny krajobraz. Było tu tyle gatunków smoków ale spodobał mi się  wielkolud.

-Podoba się ?

-Tak, ale kim ty jesteś?

-Kiedyś mnie znałeś. Ale minęło tyle lat że chyba mnie zapomniałeś. A nazywam się Aña.

-Aña? Aña Hofferson? Matka Astrid i Żona Hofrika Hoffersona?-Aña była podobna do Astrid, tylko że miała przepiękne zielone oczy.

-Mógłbyś jeszcze trochę zostać? Chce cię komuś przedstawić.

-No... Dobrze.

Aña postanowiła mi pokazać różne gatunki smoków ,do czasu przylotu jej przyjaciela.Ten wielki biały smok którego nazwałem "Wielkoludem" to Oszołomostrach , gatunek alfy wszystkich smoków. Na razie pozostaje mi tylko czekać.

🐲🐲🐉🐉

JWS|Lepsza Historia?[Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz