JWS|Lepsza Historia?[Zakończone]

4. Prawda w końcu wyjdzie na jaw

-Słuchajcie macie tu listę składników które macie zebrać, ja polecę z Heatherą po dwa najważniejsze składniki dobra?-Przytknęli zgodnie głowami.

-Czka... Czka... Czkawka...

-Nie jest dobrze. Majaczy w gorące, potrzebuje teraz przy sobie tej osoby. Możecie jakoś ją przyprowadzić?

-Nie za bardzo.Ponieważ on... on nie żyje.

-Rozumiem. Dobra zabiorę ją ze sobą żeby spowolnić działanie trucizny, zgadzacie się ?- Zgodzili się.
🐲🐲🐲🐲🐲🐲🐉🐉🐉🐉🐉🐉
Lecieliśmy z Heatherą dość długo na pewną wyspę, na której mieszka smok,ostatni jaki istnieje ludzie nazywają go Bawoleń nikt jeszcze nie znalazł wyspy na której mieszka oprócz mnie.Musieliśmy zdobyć jego zieloną śline, kiedy ją zyskaliśmy musieliśmy zdobyć jakiegoś łowcę, ponieważ strzałę już mamy.A z Astrid było coraz gorzej robiła się biała jak ściana. Cały czas wzywała moje imię.Kiedy "porwaliśmy"łowcę trochę go postraszyliśmy i w końcu powiedział jakiego kwiatu użyć.Był niezwykle niebezpieczny, jak dla ludzi i dla smoków a zwał się on  Niebieski Laude. Więc popłynęliśmy tam łodziom szybko znaleźliśmy kwiat i go zerwaliśmy.

🐲🐲🐲🐲🐲🐲🐉🐉🐉🐉🐉🐉

Kiedy wróciliśmy na moją wyspę jeźdźcy już czekali . Położyłem Astrid na kanapie i jeszcze dodałem jeden składnik a mianowicie to ślinę Nocnej Furii czyli mojej mordki. Zrobiłem lekarstwo najszybciej jak mogłem, chciałem dać jej lekarstwo ale nie chciała go wziąć.

-No dalej Astrid weź lekarstwo proszę.-Nic nie skutkowało a już zostało mało czasu, chyba tylko jedno może poskutkować.-As zrób to dla Czkawki. Jeśli to wypijesz to może powiem ci gdzie on jest, on żyje Astrid.

W końcu się udało, wzięła lekarstwo z grymasem na twarzy w końcu powróciły jej dawne kolory i otworzyła oczy. W których zobaczyłem radość i niepewność, wszyscy mocno przytulili blondynkę oprócz mnie i Heatather.

-To gdzie on jes...-Jej wypowiedź została przerwana przez nagły wybuch ,wszyscy wybiegliśmy na zewnątrz. Moja wyspa została zaatakowana przez Vigo i Raykera, łapali wszystkie smoki jakie były na wyspie. Szybko pobiegliśmy na plaże gdzie stali oni i śmiali się.

-Znowu się spotykamy Czkawko Haddocku, cóż za miłe spotkanie.

🐲🐲🐲🐲🐲🐲🐉🐉🐉🐉🐉🐉

Taki Polsat.
Może gwiazdka⭐? I komentarz?