Janek od dzieciństwa lubił zadawać czysto teoretyczne pytania. Często nie miały one zbytnio sensu; ale w końcu był tylko dzieckiem, więc mu to wybaczano. Kiedy Janek miał już szesnaście lat i ciągle zadawał czysto teoretyczne pytania, dorośli zwyczajnie przewracali oczami i je ignorowali, mrucząc jedynie pod nosem, aby w końcu dorósł.
Lecz gdy pewnego poranka Janek zadał takie pytanie — rodzice niemal opluli się pitą kawą.
— Mamo, tato... Tak czysto teoretycznie... Co byście zrobili, gdybym był gejem?
W kuchni zapadła głucha cisza, którą po chwili pierwszy przerwał ojciec.
— Wtedy śmiało moglibyśmy stwierdzić, że nie mamy syna. Oczywiście czysto teoretycznie — powiedział, uśmiechając się krzywo. — Bo mam rozumieć, że to tylko kolejne twoje głupie pytanie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, tak?
— T-tak... Oczywiście. Tylko tak pytałem... — burknął i, czując zbierające się w oczach łzy, wrócił do swojego pokoju.
Czysto teoretycznie nie miał już rodziców.
CZYTASZ
Licho nie śpi
Fiksi UmumZbiór trzynastu krótkich, raczej niepowiązanych ze sobą tekstów, które nie zaliczają się ani do drabble, ani do prawomocnych oneshotów. Duża dawka ironii, symbolizmu i dziwactwa. Satyry. Interpretacja dowolna. Mimo wszystko nie brałabym tego za bar...