Bohaterowie:
Nicole (główna bohaterka)
BTS (głównie: Hoseok i Namjoon)
Yi YuJin (przyjaciel i sąsiad Nicole)
BoRim (pracuje z Nicole. Dobra znajoma)
Nadia (była przyjaciółka Nicole)MinHoo (...)
Dzień był piękny słońce grzało jak oszalałe. Słychać było piękny śpiew ptaków z parku. Dziś prawcowałam na pierwszą zmianę w kawiarence na lekko odlunej ulicy. Nie chwaliła się popularnością, ale gościły u nas na kawie różne osoby nawet te znane. Dziś nie spałam dobrze, miałam koszmary. Ugh.. Ubrałam się w jeansy z prowizorycznymi dziurami, czarną bokserkę i koszulę w czerwono-niebiesko-białą kratkę zawiązałam wokół pasa. Swoje długie falowane karmelowe włosy związałam w warkocza, który sięgał mi aż do bioder. Pokreśliłam lekko brwi i rzęsy. I łąpiąc w pośpiechu klucze i popijając kawę zrobioną przez mamę wybiegłam krzycząc krótkie ,, Wrócę o 15!". Wybiegłam gdyż miałam do przebycia nie mały kawałek a zostało tylko dziesięc minut.
Wbiegłam do kawiarni automatycznie kierując się do pokoju dla personelu. Włożyłam do szafki torebkę, zdjęłam koszulę i również ułożyłam ją w szafce poczym założyłam fartuszek z logo kawiarni, które zaprojektował mój brat. Przebrałam się ogarnęłam włosy i wyszłam na salę. Ludzi jeszcze wielu nie było. Przywitałam się z Yi YuJin'em. Był jedynym chłopakiem, który mi pomógł zdobyć pracę inni byli obojętni. Jesteśmy sąsiadami. Ucałowałam chłopaka w policzek zabierając mały notesik, w którym miałam zebrać zamówienia na kawy lub ciasta. W momencie gdy sięgałam po długopis do kawiarni weszło 7 mężczyzn z maskami na twarzy.
,, Kolejni piosenkarze? "pomyślałam. Cóż taka już jest nasza kawiarnia. Gdy zajęli miejsce ja stałam przy starszym mężczyźnie i zapisywałam na karteczcę czego chce. Odeszłam od niego kłaniając się lekko na co gdy się odwróciłam poczułam jego dłoń na moim udzie. Jednak nie mogłam robić afery przyspieszyłam kroku i mijając siódemkę chłopaków, którzy usiedli w roku sali podeszłam do blatu i podałam kartę z zamówieniem lekko się wyginając przez blat. Usłyszałam ciche szepty, które wskazywały, że ci mężczyźni rzeczywiście byli znani. Odłożyłam karteczkę i wymieniłam długopis z napisem ,,POLSKA", gdyż wcześniejszy się wypisał. Odwróciłam się w stronę sali i ze sztucznym uśmiechem podeszłam do siódemki.. chwila teraz sześciu chłopaków mimo zmęczenia pokazyłam ząbki.
- Annyeong. Co podać ? -uśmiechnęłam się pokazują szereg biały zębów.
- Trzy razy Cappuccino, trzy razy Lattei raz Latte z podwójną śmietaną i czekoladą. - powiedział jeden. Przy czy reszta mi się bacznie przyglądała. Zapisałam wszystko na karteczce.
- Numerek 15. - napisałam na kawałku papieru i położyłam na stole. Po czym uśmiechnęłam się mimo zmęczenia i odeszłam.
- YuJin oppa ? - zapytałam niepewnie chłopaka przy kasie. Pierwszy raz go nazwałam, ale znaliśmy się już długo. Spędzaliśmy wiele czasu ze sobą więc zaryzykowałam.
- Hm? - wystukał coś w kasie. I spojrzał na mnie.
- Kto siedzi w rogu sali ? - pokazałam lekko kciukiem na nadal szótkę mężczyzn.
- Na pewno ktoś ważny ale wydawało mi się , że .. -podrapał się po głowie. - Było ich siedmiu ? -zwrócił się do mnie. Przytaknęłam tylko.
Po chwili dostałam zamówienie z kuchni z wykonanymi kawami i z tacką zaniosłam je do stołu szóstki. Gdy szłam w ich stronę nadal się na mnie patrzyli w sumie nie spuszczali ze mnie wzroku. Tylko jeden wydałam się jakiś... senny? Przytrzymywał brodę dłonią oparła na stoliku. Podeszłam do nich i uśmiechnęłam się. Położyłam tacę na stół.
YOU ARE READING
Danger wants to hug You
RomanceNicolle. Dziewczyna przyleciała z Polski do Korei. Wpierw mieszkała w Busan, ale z powodów rodzinnych i problemów z równieśnikami przeprowadziła się do Seoulu. Pracuje w kawiarni wraz z swoim bliskim przyjacielem Yi YuJin'em. Jeden dzień zmienia...