Danger wants to hug You

13. ,, Gdy mówię to tesknię jeszcze bardziej "

W końcu piątek..
Siedziałam na kanapie oglądając dramę, jedząc popcorn i przeglądając jednym okien media społecznościowe. W pewnym momencie dostałam wiadomość od Nama, z informacją że przyjadą po mnie o dziewiętnastej tego dnia. Postanowiłam coś zjeść, gdyż nastąpiła pora obiadu i zacząć się szykować.
Po godzinie szykowania ramenu, który wpierw mi się spalił przez co musiałam ponowić próbe ugotowania go, zaczęłam jeść. Po posiłku zmierzyłam do pokoju i otworzyłam moja szafę.
,, Mam półtorej godziny" - pomyślałam zastanawiając się co ubrać. Sukienkę , czy może jeansy podkreślające biodra i pośladki oraz jasną lekko różową koszulkę z napisem ,,Princess". Myślałam jeszcze chwilę aż usłyszałam dźwięk dzwonka. Kto mógł mnie odwiedzić o tej porze ? Oby nie MinHoo. Pech chciał abym była jedynie w bieliźnie gdyż chciałam się już ubrać w drugą opcję. Założyłam na siebie szybko jakąs białą bluzkę która leżała na krześle i zmierzyłam do przedpokoju. Podeszłam do drzwi spoglądając przez wizjer.
- Hobi ?! - spytałam gdy otwarłam drzwi. Pociągnęłam lekko bluzkę w dół.
- A kto inny - zaśmiał się. Wpuściłam go do środka. Przeszedł do salonu i usiadł w ciszy na kanapie.
- Co tu robisz tak wcześnie? - zapytałam gdy usiadł i zaczął mnie mierzyć wzrokiem. -Właśnie chciałam się wykąpać i..
- Pomyślałem, że możesz mieć problem z wybraniem ubrań - zaśmiał się cicho patrząc mi w oczy. Nagle wstał i podszedł do mnie przez co wzdrygnęłam się i lekko odsunęłam. Nadal trzymając końcówki koszulki wysłałam mu pytające spojrzenie.
- Wybrać ? - powtórzyłam. - Sądziłam, że faceci nie lubią wybieranek..
Mężczyzna przygrał jedynie niewinne spojrzenie i uniósł dłonie w górę w geście obronnym.Westchnęłam.
-No dobrze.. Daj mi 15 minut na kąpiel -rzekłam i skierowałam się w stronę łazienki, zatrzymałam się jednak po chwili i odwróciłam.- Co ty robisz? Chcesz się ze mną kąpać? - zażartowałam do stojącego za mną chłopaka.
- Jak pozwolisz to chętnie - rzucił ale w błyskawicznym tempie zrozumiał co powiedział i obaj spaliliśmy buraka. Spuściłam wzrok śmiejąc się cicho. - Wybacz.. - dodał łapiąc się za kark. Złapałam go za dłoń i zaprowadziłam do pomieszczenia, którym okazała się być moja sypialnia. No nie ma tak dobrze. -Poczekaj tu, dobrze ? - rzekłam spokojnie. Chłopak od razu zmierzył do mojej szafy przed wyjściem zapytał niemo czy może coś wybrać więc pokiwałam głową na znak zgody i wyszłam.

Wróciłam do pokoju , wykąpana i wysuszona. To co tam zastałam zapamiętam do końca życia. Hobi siedział przed komodą oglądając MOJĄ BIELIZNE. Na łóżku leżała już uszykowana sukienka wraz z jak się okazało po chwili seksowną bielizną, która najwidoczniej się jemu spodobała.
-Hoseok.. - powiedziałam opierając dłonie na biodrach. Ciemnowłosy wzdrygnął się na mój głos, odwrócił w moją głowę i z koronkowymi majtkami w dłoni automatycznie wstał na baczność po chwili chowając bieliznę za siebie.
- Nie, to nie tak..Nicolle.. J-ja po prostu - zaczął się plątać i jąkać-Przepraszam - dodał spuszczając głowę w dół. Zaśmiałam się cicho, jednak ta sytuacja była dla mnie lekko niezręczna. Podeszłam do niego wyciągając dłoń przed siebie.
- Oddaj.. -powiedziałam spokojnie a on już miał wyciągnąć dłoń w moją stronę, lecz usłyszałam dzwonek do drzwi. - Zaraz wrócę. -rzuciłam w rezultacie wychodząc zapomniałam o bieliźnie.
Otworzyłam drzwi gdzie stał Lider i najmłodszy z zespołu. Uśmiechnęłam się wpuszczając ich do środka.
- Noona, mogę sobie nalać soku ? - usłyszałam głos maknae gdy wychodziłam spowrotem do Hobiego. Rzuciłam krótkie ,,Bierz co chcesz" iweszłam do pokoju. Hoseok siedział na łóżku obok uszykowanej sukienki. Gdy weszłam spojrzał na mnie w przeprosinami w oczach. Uśmiechnęłam się klepiąc go po ramieniu.
- Nic się nie stało.. Ale.. nie rób tak więcej - rzuciałam nieśmiało -to.. jest niezręczne.
-Dobrze - rzekł po czym nagle mnie lekko przytulił. Odwzajemniłam gest dopiero po chwili. - Poczekam z chłopakami w salonie - stwierdził i wyszedł zanim cokolwiek powiedziałam. Westchnęłam i zaczęłam się ubierać.