Wszystko dla ciebie

#21. last list

Drogi Drake .

Nie byłam najlepszą przeznaczoną, jednak ty również nie powalałeś na kolana. Chciałam zrobić to już dawno. Nie czułam się dobrze wiedząc, że już nigdy nie będę szczęśliwa. Wydarzenia w ostatnim czasie nie dawały mi spokoju. Wszystko napierało na mnie. Byłam roztrzęsiona, potrzebowałam przytulenia i powiedzenia "Wszystko będzie dobrze. Nie martw się." Jednak nie z tobą. 

Ostatniego wieczoru przypomniało mi się wszytko. Nasze pierwsze spotkanie. W tedy coś dla mnie znaczyłeś. Jednak to Damon sprawił, że wiedziałam jak wygląda miłość. Czułam ją. Jednak długo nie zastała ona w moim sercu, ponieważ ty chciałeś mnie odzyskać. Ale nigdy nie byłam twoja. 

Nie czuj się winny. Ta sytuacja, najwidoczniej miała się wydarzyć. Tak jest zapisane w gwiazdach, sercach, przeznaczeniach. Twoja, nasza sytuacja tylko wydłużała to wszystko. Wydłużała coś co miało wydarzyć się dawno temu. W między czasie sprawialiśmy sobie dużo bólu, cierpienia i tym samym rozpaczy.

Może spotkasz jeszcze tą jedyną...

Dziękuje za wszytko, Marylin.

Upadłem na kolana trzymając w twarz w dłoniach. Łkałem jak małe dziecko. To wszystko moja wina i nic tego nie zmieni. Zostałem sam. Sam samiutki na świecie bez swej miłości. To ona była tą jedyną i to ją zawsze chciałem i będę chciał zawsze.

KONIEC

Myśli twórcy.

Kurde nie zabijajcie mnie. Ta historia od początku nie zapowiadała happy endu, ale mam nadzieje, że się on wam spodobał.
Dziękuje wszystkim za to, że czytaliście, głosowaliście i komentowaliście. Te 15 tyś. jest dużym osiągnięciem, który zawdzięczam tylko wam. Dziękuje, jesteście najlepsi <3

Więc co, do nowej książki ? ( którą mam zacząć w najbliższym czasie )