Obiecałam
Że nigdy Cię nie zostawię
I słowa dotrzymam
Chociaż jeszcze nie wiem jak
Przecież właśnie
Próbuję odejść
Być może spojrzysz
Pewnej nocy w niebo
I zobaczysz, że jest więcej
O jedną gwiazdę
To będę ja
A może w okropny dzień
Trafi Ci się seria
Zielonych świateł
I TO będę ja
A może pomyślisz o mnie
Przez chwilę
I wtedy w radiu
Usłyszysz, że nikt
Tak pięknie nie mówił
I może właśnie TO
Będę ja
Ale nieważne
Czy będę gwiazdą
Piosenką
Ledwo wyczuwalną
Obecnością
Czy snem, który
Powtarza się uparcie
Bo czymkolwiek, kimkolwiek
I gdziekolwiek będę
Cię kochać
CZYTASZ
Porcelanowe słonie
PoesieGdyby tak do wszystkiego i wszystkich podejść z chłodną psychiatryczną diagnozą okazałoby się, że wszyscy jesteśmy szaleni.