Glee chat [ POPRAWIONE ]

Glee chat #3

Rachel Barbra Berry: Czemu omijają mnie najciekawsze rozmowy? 😖

Sam: A gdzieś ty w ogóle byłaś?

Rachel Barbra Berry: Tatusiowie mieli piętnastą rocznicę ślubu i musiałam dopilnować, żeby wszystko wyglądało idealnie

Mercedes: To serio długo ze sobą wytrzymali 😮

Puck: Ktoś widział Hummela? Zwykle to on pierwszy komentuje takie związki

Finn: W domu go nie ma. Blaine? Mercedes?

Mercedes: To nie moja sobota. Jestem dzisiaj na wycieczce z rodzicami

Blaine: Ja też o niczym nie wiem...

Tina: A mi się wydaje, że jednak coś wiesz. Nie potrafisz kłamać nawet gdy piszesz wiadomości. To twoja największa zaleta 😂😂

Blaine: Nie wiem o czym mówisz...Przecież gdyby powiedział mi gdzie będzie to poszedłbym razem z nim...Jesteśmy nierozłączni...

Mike: Tina ma rację. Skowronek coś kręci

Finn: Blaine, powiec natychmiast gdzie jest mój brat! Jeśli znowu coś spalicie to tata nie będzie was już wyciągał z aresztu

Quin: Co? Chyba nie opowiadaliście nam tej historii 🤨

Kurt: No dajcie spokuj. To że nie piszę nie znaczy że coś mi się stało, tylko że jestem zajęty! A poza tym, ta historia z aresztem miała być zapomniana na zawsze!!! 

Quin: To gdzie w takim razie byłeś?

Kurt: Nie twoja sprawa. Myślałem, że wolno mi wyjść w sobotę z domu i że nie muszę się z tego tłumaczyć

Mercedes: Wiesz dobrze, że pytamy, bo się martwimy. Z resztą i tak nie damy ci spokoju dopuki nie powiesz 😑😑

Kurt: A co to przesłuchanie?

Finn: Tata też chcę wiedzieć

Kurt: Eh 😒 Byłem w szkole, bo musiałem załatwić tam coś bardzo ważnego. Zadowoleni?

Rachel Barbra Berry: Ale w szkole?

Kurt: Więcej wam nie powiem

Kurt opuścił/a konwersacje.

Puck: Co mu się stało? Jest w tak złym humorze jakby na stołówce zabrakło sałatki owocowej

Santana: Pewnie dostał okresu xD

Brittany: Naprawdę?

Santana: Nie Britt, to tylko ironia. Chłopcy nie mogą dostać okresu. Zeszliby na zawał 😂😂

Brittany: Co to ironia?

Santana: Później ci wytłumaczę słonko. W końcu i tak się do ciebie wybieram

Brittany: Oki 🙂

Mike: Żarty, żartami, ale my dalej nie wiemy co się dzieje z Kurtem

Quin: Blaine?

Blaine: Znowu ja? Przecież pisałem, że o niczym nie wiem...Kurt jest na mnie zły, bo zapomniałem o trzeciej rocznicy naszej pierwszej randki

Mercedes: Co nie zmienia tego, że to twój chłopak! Musisz coś wiedzieć

Tina: On wie tylko nie chce powiedzieć. Mówię wam, że znam go jak własną kieszeń

Blaine: Nawet jeśli, on ma prawo nie życzyć sobie, abym cokolwiek mówił 😑😑

Finn: Blaine to ty jesteś na dole?

Blaine: Uhm

Finn: Kiedy przyszedłeś? Nie słyszałem, żebyś dzwonił do drzwi. Przyszedłeś razem z Kurtem?

Sam: Już chyba wiem czemu pan Hummel jest taki marudny 😏

Rachel Barbra Berry: Ktoś przetłumaczy?

Blaine: Sam, zlituj się...

Mike: Finn czy Kurta nie było od rana?

Finn: Właściwie to nawet nie zjadł z nami śniadania. Bert pytał mnie potem czy wiem gdzie zniknął, ale stwierdziłem, że pewnie poszedł do Blaine'a

Mike: 😈

Sam: 😈

Rachel Barbra Berry opuścił/a konwersacje.

Kurt powrócił/a do konwersji.

Kurt: Poważnie? Jestem w łazience 10 minut, a wy już rozmawiacie o naszym życiu łóżkowym? Wstydźcie się 😡😡

Santana: To jak to inaczej wyjaśnisz?

Kurt: Byłem na dodatkowych zajęciach w szkole, bo robiłem prezent na urodziny taty 🙄

Mercedes: I nie mogłeś powiedzieć?!!!

Kurt: Na grupie jest Finn!!!

Tina: Wybacz Kurt. Serio mogliśmy się domyślić, że będziesz coś szykował. To było głupie

Finn: Chyba nie rozumiem 🤨

Kurt: Brat kocham cię, ale kompletnie nie umiesz dochować tajemnicy. Już bym wolał powierzyć sekret gadającej papudze

Finn: To nie prawda!

Quin: Niestety prawda. Pamiętasz co się stało w mikołajki? Powiedziałeś mi, że na kartce masz mnie i czy możesz mi kupić sweter 😒😒

Finn: No dobra. Może macie rację 😔

Kurt: A wracając do wcześniejszego tematu... MOJE ŻYCIE SEKSUALNE TO NIE WASZA SPRAWA!!!!

Santana: Czyli przyznajesz, że je masz? Ciekawi mnie kto jest na górze 😏

Blaine Anderson opuścił/a konwersacje.

Santana: Poważnie?

Kurt: 😑

Kurt Hummel opuścił/a konwersacje.

Santana: Sztywniacy 🙄