I zaczeło się jechaliśmy już jakiś czas przez las gdy nagle usłyszałam jakiś odgłos i dzwięk biegania
- o nie
L- kinga spokojnie
- levi zaczyna się
I nagle wybiegła kobieta tytan widze jak eren patrzy się na to z wielkimi oczami
- eren patrz przed siebie
E- ale
L- rusz głową mamy plan przeciesz
E-...
- eren posłuchaj levia będzie dobrze
Nagle popatrzyłam się za siebie jak jeden człowiek został zabiaty i kolejny widze jak eren chce mu pomuc
- eren posłuchaj nas ufasz nam
E- no tak
- jak nam ufasz to patrz przed siebie
E- no ufam wam
- to nie atrz w tył
P- kapitanie rozkazy
L-...
P- kapitanie trzeba się nią zająć
- petra posłuchaj nie możemy ryzykować poza tym mamy sparcie z tyłu
P- no tak ale
E- kinga co z moimi
- tetsu odbiur
T- tak kinga
- co ze świerzankami
T- wszystko dobrze jesteśmy na drzewach nikt nie ucierpał a jak u ciebie
- bywało gorzej
E- kinga tytan
- patrz przed siebie
T-kinga
- spokojnie jest dobrze dam rade powiadom chłopakw aby nizego nie robili bez mojej zgody
T- uwarzaj
- wiem bezodbioru
E- kinga
- nic im nie jest spokojnie
Nagle kobieta tytan prawie nas staranowała zobaczyłam jak eren chce się ugryść
- eren przeciesz ufasz nam
E-no tak ale
- ufasz mim
E- tobie tak
- to patrz przedsiebie
L-zakryć uszy
Levi wystrzelił flare ogłuszającą
L- eren zrobisz jak uwarzasz od ciebie to zalerzy
E- kapitanie
- levi ma racje zrub jak uwarzasz ale zastanów się kilka razy czy to nie będzie niebezpieczne dla reszty
L- kinga zaraz zbliżymy się do miejsca planu
- wiem ale na czym on polega
L- uw2arzaj czasami
- dobra dobra
L- sama się przekonasz
E- już wiem ufam wam
Widze jak wszyscy poczuli ulge ale ja ciągle mam dziwne wrażenie że coś się stnie źłego nagle popatrzyłam w bok i zobaczyłam rmaty z strzała z linkami takimi że tytan ich nie przerwie taki projekt mój i hanji i udało sie wiudze ja wszyscy są zdziwien ale to nue koniec
- na drzewa
I poszli na drzewa nagle poczułam jak ktoś chce
T- kinga co to za wybóch
- mój ostatni projekt pamiętasz
T- tak
- to on wypalił
T- dobra ale co
- opowiem jak wrucimy wszyscy
T- dobra
Ja podleciałam do ego tytana to poczułam w kościach że coś sie stanie
- na drzewa
Nagle ten tytan krzykną i inne przlecialy
- co siżę dzieje
L- sam niewiem tego
- czekaj widzisz
Nagle te tytany zaczeły jeść kobiete tytan
- trzeba uwarzać może ten ktoś jest niebzpieczny
H- racja jeśli tak samo jak eren mże zmieniać sę w tytana to srtracił dóżo energii
- tak ale jeśli jest dlurzej do tego przzwyczajona
H- co
- po9myśł jeśli jest już tak długo tytanem to pewnie opanowała to a jak ma sprzęt do trój wymiaru i jest dobra
L- mamy przechlapane
- ta
T- kiga co się dieje wszystkie tytany weszły do asu co mamy robić
- nic czekajcie nievmożemy stracić tylu ludzi niemoge was stracić
T- no...dobra
- bezodbioru
L- kiga
- jest dobrze spokojnie
L- ruszamy z resztą
- tak pewnie masz rację ruszamy
I uszyliśmy wsiadłam na swojego konia i pojechałam
- gdzie eren
- nie wiem
Kiedy przejeżdźaliśmy to zbacxzyłam jak petra nie żyje potem reszta odziału. Popatrzyłam na levia on nie wyraża żadnych uczuć ale ja wiem że w głębi serca czuje smutek przecuesz znowu stracił swoich towarzyszy najpierw faralt i izabela teraz większość członków sojego zespołu będe musiała z nim pogadać troche boboje się że stanie się jeszcze zimniejszy niź już jest. Kiedy dalej jechałam to usłyszałamdzwięki waki
- levi muślisz że to eren
L- tak niestety
- lecimy sprwdzić
L- ja tak ty nie
- co czemu?
L- niechce ciebie stracić jak odziału
- wiem ale...
L- żadne ale w tej chwili zawracasz
- levi
L- spokojnie wróce do ciebie
Zszedł z konia i podszedł do mnie i mnie pocałował w usta
L- spokojnie to nie ostatni
- uwarzaj biore twojego konia
L- dobrze jesteśmy w kontakcie
- tak
I poleciał ja wziełam jego koni8a i pogalopowałam do głównego wejść
T- kinga ta siostra erena
- mikasa
T- tak poleciała do lasu
- dobra zaniedługo tam będę u was
T- czemu
- levi kazał mi wracać
T- no dobrze
Kiedy bylam na miejscu to puściłam konie i wskoczyam na drzewo
- armin
A- kinga co tu robisz
- erena za pomocom mocy tytana walczy z kobietom tytan
A- co
- tak ja tu jestem bo mnie tu wysłał
A- ale też jesteś kapitanem
- wiem ale jestem teraz w odziale levia więc mną żądzi na tej wyprawie
A- rozumiem
- jak sytuacja
S- kinga co tu rbisz
- sein-chan levi mnie tu wysłał
S- dobra a co się tam stało
- pewnie wiesz o kobiecie tytan
S- no wiem
- eren z nią walczy
S- źle
- nom a ja musze tu siedzieć
T- spokojnie
- dobra jak świerzaki
A- wszyscy zdrowi
- dzięki armin a z twoą głową
A- w miare
- zmienie ci opatrunek
Podeszłam do niego i mu opatrunek zmieniłam nagle usłyszałam levia
- levi co jest
L- spokojnie moja droga eren uratowany ale uciekła
- ona
L- tak podjrzewam że to dzieczyna
- no dobra wrcasz
L- tak
A- kinga
- spokojnie levi i mikasa uratowali erena
A- szczęście
- może
S- kinga
- tak wielu ludzi straciliśmy
S- wiemy to
A- co z odziałe kapitana levia
- cały zginą
T- co
- tak zostali zabici przez kobiete tytan
A- nie wierze
- armin czy kogoś podejrzewasz ze swojego dawnego korpusu treningowego
A- skąd to pytanie
- spokojnie nie oskrrzam ciebie o nic
A- dobrze podejrzewam jedną
- blondynkę o krótkich włosach
A- tak skąd wiesz
- ona wychyliła się z ciała kobiety tytan
A- co
- tak niestety
Er- kinga wszystko gotowe wracamy już
- erwin za dużo osub straciliśmy
Er- wiem
- żadnego kroku naprzud nie zrobiliśmy
Er- wiem kinga niestety jest dla nas zadobra
- erwin wiesz ze jak się dowie o tym król to będziemy mieli problem
Er- wiem to
- poza tym w naszym odziale może być ktoś za to odpowiedzialny
Er- kogoś podejrzewasz
- można tak powiedzieć podobo wedługlevia człowieiiem z tytana kobiecego była blądynka prawdopodobie z korpusu treningowego erena
Er- dobrze armin
I zaczą gadać z arminem nagle obok mnie pojawił sięlevi tak się ciesze
- levi co z nim
L- stracił tylko przytomnośc
Wzielam go i go opatrzyłam
- jak wrócimu to pogadamyo twojej nodze
L- już wiesz
- tak wiem
L- dobrze
CZYTASZ
Ostatnia z rodu Assasynów Levi x oc
Fiksi PenggemarPrzed 100 lat ludzkość zbudowała 3 piędziesięcio metrowe mury Maria Rose Sina niestety 5 lat temu zostały zniszczone przez tytana kolosalnego. Ludzkość poraz drugi spotkała zagłada i strach przed krwiożerczymi tytanami. W tych czasach żyje jedna z o...