🅵🅾🆄🆁🆃🅷 🆁🅾🅾🅼

49 8 45
                                    

"Pokój czwarty"

Taką tabliczkę postawiłam przed miejscem, gdzie mieli przeteleportować się uczestnicy programu.

Głośno westchnęłam, przejeżdżając suchymi rękoma po zakurzonej tabliczce. To właśnie w pokoju czwartym zmarłam. Wiele osób które stały wraz ze mną przed tym samym napisem.

Łzy same napłynęły mi do oczu, jednak wytarłam je szybko w rękaw długiej sukni. Nie mogłam się stąd wydostać. To oni mieli nademną władze - admini. Nie byli dla wszystkich znani. Zazwyczaj w czarnych maskach, i czarnych ubraniach. Nie było widać ich ran.

Pierwsza administratorka uwielbia rządze. Po tym jak była pomiatana przez innych postanowiła zrobić tą gre. Władza nad innymi daje jej poczucie wolności i swobody.

Drugi administrator jest dosyć cichym i małomównym mężczyzną. Nie należy do najłatwiejszych dogadanie się z nim. On wszystko planuje i wymyśla. Ma wiele ran na ciele, po tym jak skrzywdzili go ludzie. Był zamknięty za bramą bólu. W murach cierpienia i smutku. Nie dawał sobie rady, więc jako zapomnienie, dołączył do tej gry - i poprostu ją wygrać.

Już tyle ich znam, że wiem dużo rzeczy. Są dla mnie najbliżsi.

Dostałam sygnał, ze uczestnicy zaraz się tutaj znajdą. Przeniosłam się do jakiegoś zakrytego miejsca, przenikając przez ścianę.

•Kto to opowiada?
Jaką urazę trzyma do tej gry?•

Miejsce na rpg [jeden komentarz]:

Rpg; 14:00-16:00+/- 1h zależy jak wam pójdzie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Rpg; 14:00-16:00
+/- 1h zależy jak wam pójdzie.

Close the door | AFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz