5

498 46 4
                                    

Lexaracoon:
Clarke!!!

Lexaracoon:
Clarkey! Jakie śliczne imię!

Lexaracoon:
Kochanie chodź do mnie!

Lexaracoon:
Ja cię potrzebuję!

Wanheda:
Lexa? Co się stało?

Lexaracoon:
Ja już nie mogę!

Lexaracoon:
Najpierw wplątałam się w to gówno z gangami

Lexaracoon:
Potem Ci idioci zabili moją dziewczynę Costię i dostarczyli mi jej głowę w pudle jako prezent!

Lexaracoon:
A potem zabili moich rodziców!

Wanheda:
Lexa? Gdzie jesteś?

Wanheda:
Nie zrób nic głupiego, proszę cię.

Lexaracoon:
Ale Clarke! Wszystko jest super!

Lexaracoon:
Wiesz jaki przyjemny jest ból żyletki przy skórze?

Wanheda:
Lexa błagam cię. Nie zrób sobie nic.

Lexaracoon:
Spokojnie kotku, nie mam przy sobie żadnej żyletki.

Lexaracoon:
Wyślesz mi swoje zdjęcie?

Wanheda:
Jeśli to ma ci pomóc

Wanheda:

Lexaracoon:Hot Hot Hot

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Lexaracoon:
Hot Hot Hot

Lexaracoon:
Zakochałam się!

Lexaracoon:
Masz może mapę? Bo zgubiłam się w twoich oczach.

Wanheda:
Lexa?

Wanheda:
Coś jest serio nie tak

Lexaracoon:
Czy to niebo się rozstąpiło, czy widzę anioła?

Wanheda:
Lexa? Co się dzieje?

Wanheda:
Jesteś pijana?

Lexaracoon:
Nie wiem mamo. Jestem?

Lexaracoon:
Bolało jak spadłaś z nieba?

Wanheda:
Idź spać Lexa.

Laxaracoon:
Dobrze mamusiu.

Lexaracoon:
Pójdę grzecznie spać.

Wanheda:
Dobranoc kochanie

Lexaracoon:
Dobranoc kotku!

***

Hej miśki!
Pierwszy taki długi rozdział i dowiadujemy się coś o przeszłości Lexy!

Save me // Clexa AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz