Użytkownik Jane the killer jest online
Jane the killer : SZCZURY WY JEDNE ! KTO MI ZAJEBAŁ WSZYSTKIE STANIKI ?!
Użytkownik Toby jest online
Użytkownik Masky jest online
Użytkownik Ben jest online
Toby : stani.....co ? ⊙︿⊙
Masky : wiesz takie coś dzięki czemu Jane szpanuje Jeff'owi przed ryjem
Jane the killer : NIE ! ZAMKNIJ SIE
Ben : oj tak , tak to czemu masz nazwisko po Jeff'ie ?
Masky : bo się w nim buja
Toby : kto co ?!
Ben : Toby niewtrącaj się dorośli rozmawiają
Jane the killer : powiedział ten co wyglądem dorównuje 8 latkowi (T_T)
Masky : umysłem też
Użytkownik Laughing jack jest online
Laughing jack : HEJ WY MOJE CUKIERASKI ˎ₍•ʚ•₎ˏ
Toby : nowy tekst ?
Masky : a jak by to inaczej ;-;
Ben : ej kto ukradł moją gre ?!
Jane the killer : i moje staniki
Laughing jack : I MOJE CUKSY !
Masky : ktoś polizał mój sernik ;__;
Ben : JEFF
Masky : BIAŁY DEBIL
Laughing jack : OKRES !
Jane the killer : KURWISZON !
Jeff the killer jest online
Jeff the killer : co ja ?
Ben : O TY CHUJU BOBRZE !
Jane the killer : DAWAJ MOJE STANIKI SZMATO !
Jeff the killer : ale ja nic nie mam (⊙_☉)
Masky : w spodniach chyba ಠ_ಠ
Toby : uuuuuuuuuu pocisk miesiąca
Ben : zamknąć się prubójemy ustalić kto jest
Toby : MORDERCĄ !
Jane the killer : idioto ty nim jesteś jak i my wszyscy ... (҂⌣̀_⌣́)
Laughing jack : EJ ludzie poszłem do pokoju Jeffa i on nie ma naszych rzeczy ;---;
Jeff the killer : ZLIZUJ TO GŁĄBIE
Masky : c...co ? ;____;
Ben : co się tam dzieje ?
Laughing jack : białe kapie
Jane the killer : po chuj mi to wiedzieć (◎_◎;) mam w dupie waszą orjętacje i nie musicie pisać co wam kapie a co nie :/
Jeff the killer : ty jebana obrzydliwa chamówo ! Nie w tym sęsie !
Toby : to w jakim ?
Masky : ja chyba nie chce wiedzieć...
Jane the killer : kuźwa jebani daltoniści
Toby : ??
Jeff the killer : co ?
Jane the killer : po 1 chodziło im o farbę która się rozlała po 2 ta farba jest szara nie biała po 3 CO WYŚCIE ZROBILI Z TYM POKOJEM !?
Ben : co się dzieje ?
Masky : EJ a co z przedmiotami które zaginęły ?
Laughing jack : trzeba wziąć na przesłuchanie rezydęcje !
Toby : że nasz dom ? Jak chcesz przesłuchać coś co nie żyje czyli budynek no nawet ja to wiem !
Jeff the killer : z kim ja muszę się zadawać...mu chodziło o osoby które mieszkają z nami (●__●)
Ben : ale po co ?
Masky : tak wszystkich po kolei ?
Jane the killer : oni zawsze byli baranami i nigdy nieprzstaną nimy być i tyle :/
Layghing jack : CICHO ! JAM DETEKTYW JACK I POSZUKIWANIA UZNAJE ZA ROZPOCZĘTE !
C.D.N
CZYTASZ
Creepypasty // Messenger
FanfictionPatologiczne rozmowy naszych ukochanych bohaterów , i co tu więcej dodawać ? 8) UWAGA TA KSIĄŻKA W PRZYPADKU PRZEDAWKOWANIA PATOLOGI NIEODPOWIADA ZA STAN TWOJEGO MÓZGU. Miłego czytania :)