Autorka : dzisiaj w sumie wpadłam na pomysł , że porobie shipy z creepypast c:
Jeff the killer : no homo !
Ben : why :< byłem grzecznym chłopcem !
Jane the killer : do puki nie zaczołeś zabijać ;--;
Ben : no... Ale wcześniej byłem milutki !
Toby : nie no on zabija w bardzo fajny sposób
Laughing Jack : mhm ... Wsadza kij w Dup... Ofiarom :/ milutko
Jason the toy maker : pomyliło ci sie , kto inny tak robi -,-
Masky : no ... Ty
Jason the toy maker : po niekąt ja też ( ͡o ͜ʖ ͡o)
Autorka : Zamknąć się ! ... Zaraz .. Wy wpycha... Nie ważne .. 1 Ship !!
1. Jeff x Laughing jack .
Autorka: po między były też niezłe lemony ( ͡o ͜ʖ ͡o)
Laughinh Jack : hvlvgkxutxgkcgjxtjcjgdutctixjgcgjx CO TO MA BYYĆ !!
Jeff the killer : NO CHYBA TWOJA MAMA
Ben : nie no ja jestem na tak ( ͡o ͜ʖ ͡o)
Jane the killer : ja....też :>
Jason the toy maker : nie mam zdania ...
Masky : Zara żygne :/
Sally : o hej co się tu dzieje ?
Hoodie : *zasłania Sally oczy* nie pacz ;--;
Sally : ejjj no weeeeź >.<
Toby : brał bym :D
Smile dog : ale że trujkącik ?
Jane the killer : emm...nie wnikam
Toby : NIE ! znaczy ...
Autorka : nie kompromituj się Toby ... Chociaż już to zrobiłeś .. Dobra ship numero 2 !
2. Slenderman x Jeff
Autorka : no ostro bym powiedziała
Jeff the killer : zasadnicze pytanie ... CZEMU JA ?!
Slenderman : ja chyba w złym momęcie przychodze ...
Jane the killer : czyli jednak Jeff może być w ciąży ;-;
Hoodie : papo ?
Slenderman : nie ... To nie jest moja wina ..
Toby : aww papa się rumieeeni !
Slenderman : nie mam policzków .. Ani oczu .. Nosa...egh...jestem taki samotny ...
Sally : ciekawie ...
Masky : SALLY ! NIE PATRZ !
Ben : ;--; egh ... IDE z tąd ...
Autorka : nie ! zaczekaj ( ͡o ͜ʖ ͡o) bo zaraz coś o tobie hehe
Ben : nie musisz....
Autorka : CIERP BITCH ! TO ZA MOJEGO SCHABOWEGO !
3. Ben x Sally
Sally : Ben mnie całuje c:Ben : LUDZUE ONA MA 8 LAT ! JA JĄ TRAKTUJE PO PROSTU JAK MŁODSZĄ SIOSTRE !!
Sally : :c
Masky : weź bo Sally teraz płacze ty zwyrolu
Ben : egh nie płacz ... *tuli* kocham cie
Jeff the killer : PAM BAM FAKTY NA ŻYWO !
Ben : a wal się męska zdziro
Autorka : dobra bez spiny :< poprawie wam chumor :D
4. Masky x Toby
Masky : c..co ?Hoodie : już wole wypić wode w kiblu niż patrzeć na to coś...
Toby : chyba dobrze całujesz
Laughing Jack : sprawdzałeś ?
Jason the toy maker : no a nie widać po zdjęciu ?
Smile dog : to obrazek ... Narysowany
Toby : no ja tak go nie całowałem
Jane the killer : przynajmniej z tego co pamiętasz ( ͡o ͜ʖ ͡o)
Hoodie : co masz na myśli ?
Jane the killer : niech to zostanie między mną , autorką , a chłopakami
Autorka : popieram c:
Toby : ja o czymś nie wiem ?
Masky : no...ja chyba też ;-;
Autorka : dobra kończymy na dziś mam dość urzerania się z takimi tempakami jak wy (czytaj Jeff i inni)
CZYTASZ
Creepypasty // Messenger
FanfictionPatologiczne rozmowy naszych ukochanych bohaterów , i co tu więcej dodawać ? 8) UWAGA TA KSIĄŻKA W PRZYPADKU PRZEDAWKOWANIA PATOLOGI NIEODPOWIADA ZA STAN TWOJEGO MÓZGU. Miłego czytania :)