.26.

1.2K 62 31
                                    

Użytkownik Jeff the killer jest online

Jeff the killer : ej ludzie ^^

Użytkownik Ben jest online

Ben : czego chcesz patologiczny człeku

Jeff the killer : podzielić się czymś

Użytkownik Laughing Jack jest online

laughing Jack : to ja chcę pierwszy !

Jeff the killer : no dawaj

Laughing Jack : jak zamkniesz oczy to jest ciemno !

Ben : ....powieccie mi.....czemu ja was znam ?

Jeff the killer : bo.....mieszkasz z nami i baaardzo nas lubisz ? :)

Ben : błędna odpowiedź.....

Laughing Jack : a jaka jest poprawna ?

Ben : TAKA ŻE GDYBY NIE TEN JEBANY ZAWÓD MORDERCY JUŻ DAWNO BYM WAM KIJE W DUPSKO POWSADZAŁ TAK MOCNO ŻE WYSZEDŁ BY OCZAMI ! to jest odpowiedź :)

Jeff the killer : nie no ja chętnie .... ALE posłuchajcie ! Żona mnie zdradza !

Laughing Jack : a z kąd to niby wiesz ?

Jeff the killer : bo czytałem na necie objawy zdrady ! ..... No dobra .... Słyszałem bo .... Nie umiem czytać ale to nie istotne

Ben : no to jakie są ?

Jeff the killer : ciągle jej nie ma przy mnie :(

Laughing Jack : a zamawiałeś ostatnio czyściciela wanny ?

Jeff the killer : my mamy wannę ?

Ben : ...to tłumaczy czemu tak capi na pół kuli ziemskiej ....

Laughing Jack : no coś w tym jest ale poczekaj no dobra a może listonosz był ?

Jeff the killer : no a co do tego ma listonosz ?

Ben : no wiesz .... Powiecmy że twoja kobita zamówiła se bielizne kto jej to przyniesie ? No listonosz ! Ale zasadą jest żeby rozpakowywać przy dostawcy towar

Laughing Jack : no żeby nie było że ci kit wcisną

Ben : tak , no wracając ciebie nie ma w domu no to dziewczyna pokazuje się w bieliźnie przed tym dostawcą i co końcem końców ląndują w łóżku !

Jeff the killer : masz rację .... Masz rację ....

Laughing Jack : a powiec ty spędzasz z nią czas ? Wiesz jakieś winko coś

Jeff the killer : co ty....nie mam czasu cały czas uciekam przed fankami

Ben : masz namyśli te 3 pudle które chcą się w tobie wytarzać bo tak walisz ?

Jeff the killer : no tak to są fanki i biegną bo chcą mnie wymacać !

Ben : wmawjaj to sobie ;--;

Laughing Jack : a no widzisz ... Bo kobieta czasem potrzebóje winka relaksu

Ben : ej chłopaki no dobra a jedno zasadnicze pytanie

Jeff the killer : ?

Laughing Jack : nom ?

Ben : od kiedy Jeff jest żonaty ?

Laughing Jack : ejjj NO WŁAŚNIE ?!

Jeff the killer : aaaa no tak ! Jak ja żony nie mam sory chłopaki zapomniałem ^^

Ben : Już wiadomo  czemu ciągle jej nie ma przy tobie -_-

Laughing Jack : bo nie istnieje ale...
jak można być tak głupim ? ;--;

Jeff the killer : co to wanna ?

Laughing Jack : nie było pytania ...

   Creepypasty // MessengerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz