"Koci fan." Yu Narugami x Reader- Persona 4

1.6K 5 4
                                    

Od paru tygodni przyglądałaś się nowemu uczniowi, a jego imię brzmiało Yu. Byłaś dziewczyną o (kolor włosów) włosach i (kolor oczu) oczach. Pochodziłaś z Europy więc wyróżniałaś się od reszty dziewcząt. Ta różnica nie sprawiała ci problemów, wręcz przeciwnie większość chłopców było zainteresowanych twoją osobą.
Mogłaś wybierać pomiędzy większością ,ale mimo tego byłaś jedynie zauroczona w Yu.
Yu był niesamowicie pozytywną osobą, o szaro-białych włosach i również szarych oczach. Zawsze chętnie pomagał, kiedy takiej pomoc ktoś potrzebował, ale mimo tego zawsze bałaś się podejść i normalnie zagadać. Nie uważałaś, że to on ma pierwszy do ciebie zagadać, ale nigdy nie miałaś porządnej okazji.
Z rozmyślań wybudził cię dzwonek.
Jedynie dwa słowa przyszły ci do
głowy : "Ostatnia lekcja."
Ruszyłaś w stronę drzwi, ale zatrzymał cię dźwięk wiadomości w telefonie. Spojrzałaś na telefon i ujrzałaś zdjęcie kotów (ulubiona rasa).
Twoja znajoma zaproponowała ci kupno nowego zwierzątka, a ty nie byłaś pewna czy w ogóle chcesz posiadać kota , a co dopiero taką rasę.
Do głowy wpadł ci pewien pomysł, jak rozpocząć rozmowę z Yu. Spytanie o jego zdaniem najlepszą rasę kotów.
Z nie pewnym korkiem podeszłaś do Yu.
Nie gadał z nikim, więc mu raczej nie przeszkodzisz prawda?

-Yu-san... - Zaczęłaś rozmowę.

Yu był wpatrzony w telefon, leczy gdy usłyszał swoje imię od razu jego wzrok skierował się na Ciebie.

-Tak (twoje imię)?

-Wybacz że cię pytam, ale potrzebuję porady kogoś z otoczenia. Otóż krążą słuchy ,że bardzo lubisz koty. Czy to prawda?

Spojrzałaś na niego pytającym wzrokiem.

-Hehehe...

Zaczął lekko drapać się po karku.

-Czy to aż tak widać? Znaczy w sensie , tak lubię koty.

Pokiwałaś głową na tak. Po czym powiedziałaś.

-Parę uczniów mówiło ,że łowiłeś ryby. Tylko po to by dokarmić kota.

-To akurat jest prawdą. Chciałem spowodować uśmiech, na kocim pyszczku. Jak byłem dzieckiem zawsze chciałem posiadać kota ale, moja rodzina się nie zgadzała.
Ale tak już bywa, prawda?

Zadał ci pytanie, posyłając ci jego wyjątkowy uśmiech.

-Tak chyba... Ale zaczekaj "Uśmiech na kocim pyszczku" jest to w ogóle wykonalne?

-Tak, jest to wykonalne. Jak chcesz pokaże ci to.

Zdziwiło cię to, ale chętnie poszłaś z Yu. Pewnie to z dwóch powodów.

Pierwszy : Dowiesz się jak koty się uśmiechają.

Drugi : Spędzisz czas z Yu.

Niemal błyskawicznie opuściliście szkołę, i udaliście się w stronę rzeki.
Sama nie wiedziałaś skąd Yu miał wędkę.
Albo miał bardzo pojemną torbę oraz rozkładaną wędkę albo umiał czarować. Siadając przy brzegu, dokładnie się przyglądałaś ,jak Yu szybko zajmował się przygotowywaniem wszystkiego do wędkowania. Kiedy już upewnił się ,że wszystko jest gotowe zawołał cię.

-(Twoje imię) mogła byś tu podejść?

-Tak oczywiście, ale mam nadzieję ,że zdajesz sobie sprawę z tego iż ja nie umiem łowić.

-Spokojnie nauczę cię. Może ci się to przyda w przyszłości. Mnie to strasznie relaksuje. I po za tym, trening czyni mistrza prawda?

Co prawda, to prawda trening czyni mistrza. Przypomniałaś sobie swoje pierwsze podejścia do (ulubione hobby), początki nie były takie miłe. Albo coś ci nie wychodziło, albo ktoś mówił co robisz źle. Ale na przeciw wrednemu pouczaniu, Yu wydawał się strasznie sympatycznym nauczycielem. Dokładnie i na spokojnie, wytłumaczył co gdzie chwycić.

One ShotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz