One Shoty

🍋"Niezapomniana noc" Izuku Midoriya x Reader-Boku no Hero Academia🍋

*Uwaga Lemon*

Kto by się spodziewał, że ten, miły oraz uroczy Izuku. Będzie Ci jękał, do głośnika w telefonie. To co słyszałaś, wydawało się niewiarygodne. Lecz jego głos, mówił swoje. Był upity. Oraz dodatkowo napalony. Jakim do tego cudem doszło? Impreza u Bakugo. Mocno alkoholowa. Ty usunęłaś się wcześniej, z innymi dziewczynami. Ale Izuku został. Bo jak to Denki stwierdził :
"Midoriya to chłop, i musi pić jak jeden z nich.". Ale co tam. On może pić, jest już pełnoletni. A przynajmniej rocznikowo... Szczerze? Byłaś w nim zauroczona, już trzeci rok. Klasa 3A kiedy to minęło? Powracając. Kiedy wróciłaś do swojego pokoju, pierwsze co dostałaś to. Esemes od pijanego Kirishimy.
A brzmiał on tak : "(Twoje imie) Bakugo upił Midoriyme 😥. Teraz oglądamy porno 😀. Chcesz dołączyć 😎? ". Zaśmiałaś się i szybko odpisałaś, że nie. Kiri był twoim najlepszym przyjacielem, zaraz po Deku oczywiście. Zawsze robiliście wszystko razem. O wszystkim gadaliście. Nie było tematów tabu. Ty go znałaś jak własną rękę, a on również Ciebie. Po chwili zastanowienia się szybko napisałaś do niego. "Jak Dekuś na to reaguje?". Szybko dostałaś odpowiedź. Nie pisemną. Dostałaś zdjęcie. Pierwszy plan zgrywał Izuku. Drugi śpiący chłopcy. A trzeci to chusteczki...
Ale co do Midoryiy, było widać, nie małe, wybrzuszenie na jego spodniach. Chyba nigdy, nie widziałaś go tak czerwonego.
Znaczy Kiri Ci mówił co i jak. Że wszyscy chłopcy już dawno się masturbowali. To normalne. Ale chyba nigdy nie przy sobie. "Biedny Dekuś." Pomyślałaś.
Postanowiłaś podpytać co i jak.
"Robi to? Czy jednak się wstydzi?". Brzdęk. Nowa wiadomość. " Uciekł. Wstydził się prawdopodobnie 🤔. Coś w ogolę o Tobie wspominał. Że oglądanie takiego czegoś, to jak zdrada czy coś 😅. Głupi prawda 🤣?"
"Głupi ale słodki. 💞~." Odpisałaś. Nie byliście razem, lekko szkoda. Ale wolałaś chować uczucie, niż je po prostu powiedzieć. "Kochany.. " wyszeptałaś sama do Siebie.
Zaraz po tych słowach, poczułaś wibracje w kieszeni. Myślałaś że to Kiri, ale jednak było to Deku. Nie pewnie odebrałaś. Po czym powiedziałaś.

-halo?

-H-hej (Twoje imię) to ja Izuku.
Dziwnie bo chciałem usłyszeć twój głos. Ah~.

Czy on jęknął? Tak na pewno. Problemu z słuchem, to Ty na pewno nie miałaś.

-Dekuś jesteś pijany...

-Kocham to, jak nazywasz mnie zdrobnieniami (Twoje imię). Ahhhh~.

Takim właśnie sposobem, znalazłaś się w tej sytuacji.
Nie wiedziałaś co robić. Może on robi Ci pranka? Nie udanego ,ale jednak. Nie, to by nie było w stylu zielonookiego.

-Izuku co ty właściwie teraz robisz?

-Myślę o Tobie. Oraz- Ahh~! (Twoje imię) czy Ty wiesz, że jestem pijany? Aaa~

-Słyszę to.

Co chwilę słyszałaś jak krzyczy Twoje imię. Jego jęki. Każdy jego ruch. Jeśli Midoriya robi sobie  żarty, to już przesada. Po cichu opuściłaś pokój, żeby szybkim, ale cichym krokiem wejść na piętro chłopców. Deku miał zazwyczaj otwarte drzwi. Postanowiłaś że, skarcisz go za głupie żarty, oraz zabronisz mu więcej pić z chłopakami. Ale kiedy wyszłaś do jego pokoju, nie widziałaś Deku z uśmiechem od ucha do ucha. Tylko pijanego, masturbującego się pod twój głos zielonowłosego. Jak Cię zobaczył, bardzo szybko się speszył.  Schował ręce pod koc i nie ruszał się. Chłopak był cały czerwony, ale w jego oczach było widać coś, czego nigdy u niego nie widziałaś. Pożądanie. Był on pijany, więc i tak można zwalić na to całą winę. Od tak, bo nie będzie pamiętał. Słowa : "Zaciągnąłeś mnie do łóżka, więc udawajmy jakby nic się nie stało". Są już normalne w tych czasach, więc czemu by nie skorzystać z takiej okazji i sprawić sobie trochę przyjemności z osobą za którą się szaleje. Podeszłaś powoli do chłopaka, delikatnie przejeżdżając mu placem po plecach. Było to łatwe bo było on w pozycji siedzącej. Chłopak automatycznie, podskoczył oraz jęknął. Widząc wybrzuszenie na pościeli, powoli się nakręcałaś tym widokiem.