Jak codziennie, pod wieczór, wyszłaś na dwór, pobiegać.
Od ponad roku, wykonywałaś tę czynność codziennie. Na początku było trudno się przełamać, ale z czasem, zaczęło sprawiać Ci ogromną przyjemność. Wiatr unosił lekko twoje (kolor włosów) włosy. Ciesząc się przyjemną pogodą, uśmiechnęłaś się do siebie. Muzyka towarzyszyła Ci cały czas. Z twojej czynności wyrwał Cię, znajomy dźwięk powiadomienia wiadomości. Spojrzałaś na telefon. Discord. Twój znajomy znany jako "Król mordujących eksplozji" najwidoczniej stęsknił się za Tobą. Wiadomość brzmiała:"ZA ILE WBIJESZ NA CHAT?!?"
Jak zwykle "caps" pomyślałaś. Postanowiłaś mu odpisać, bo inaczej stało by się niemożliwe, czyli zabił by Cię przez internet.
"Wejdę jak skończę biegać. Fajna pogoda dzisiaj jest."
Ten niemal natychmiast odpisał.
"JA JAKOŚ MUSIAŁEM WEJŚĆ, MIMO TEGO, ŻE ĆWICZYŁEM!"
Zaśmiałaś się pod nosem na miłe wspomnienie. O tym jak on biedny wylewał siódme poty, a ty obżerałaś się czekoladą.
"Zadzwonię do Ciebie na priv czekaj."
Dwa kliknięcia i dźwięk dzwonienia, i już. Odebrał Ci niesamowicie szybko.
- Yo. Powiedziałaś. Jak mija dzień?
- Zajebiście. Nie ma to jak, wyjść wieczorem na spacer. Bo stara baba Mnie podkurwiła. A ty pewnie jak zawsze biegasz?
- No raczej, nie inaczej. Tak w ogóle, jak Ty wyglądasz na żywo?
- PO CO CI TO NIBY WIDZIEĆ STALKERKO?!
- Nie krzycz, ludzi straszysz pewnie.
- Powiem, jak Ty powiesz.
- Jestem (Twoje imię) znana w internecie jako (twój nick). Mam (kolor włosów) włosy, (kolor oczu) oczy. Jestem człowiekiem raczej (jasnej/ciemnej) karnacji. Teraz ty.
- Chyba Cię powaliło, że Ci to wszystko powiem.
Milczałaś, wiedziałaś że go to drażni. I się zaraz odezwie. Kiedy byliście sami na chatach, albo na priv to był całkowite inną osobą. Gadałaś z nim jakiś dłuższy czas. Miesiąc, dwa, trzy? Kto to pamięta. Nie interesował Cię, raczej wygląd ludzi z internetu. Bo po co Ci? Ale z panem wybuchem znałaś się dłuższy okres czasu, i chciałaś się dowiedzieć coś, o osobie którą lubisz.
- Jestem Bakugou Katsuki. Znany również jako "Król mordujących eksplozji". Blond włosy, czerwone oczy. Zadowolona?
- Woo. Fajnie wyglądasz z opisu.
- NIE TYLKO Z OPUSU. NIE ZAPOMNIJ O TYM.
- Dobrze nie zapomnę. Panie przystojny w huj, i więcej.
Czekaj chwilę mam wrażenie, że słyszę echo. Pozwól że usiądę sobie, i sprawdzę słuchawki.- NIE DAŁEM CI POZWOLENIA NA SIADANIE!
- Nie krzycz tak, bo na serio straszysz lu- Nie dokończyłaś zdania. Zamarłaś. Dźwięk nie wydobywał się z słuchawki, tylko z otoczenia. O. Kurwa. Mać. Zaczęłaś się szybko rozglądać po czym, zauważyłaś blondyna który wydawał się być idealny, jak w opisie Bakugou. Zauważył Cię.
- EH?! CO SIĘ NA MNIE PATRZYSZ IDIOTO?!
Wzięłaś telefon. Zrobiłaś zdjęcie. Wysłałaś je Bakuśiowi. On też zamarł, widząc swoje zdjęcie.
- Błagam, nie pytaj skąd je mam.
Uśmiechnęłaś się po czym zaczęłaś do Niego podchodzić.
Na przyszłość, pewnie nie będzie krzyczał na przypadkowe osoby.
CZYTASZ
One Shoty
RandomHejka! Jesteś może ciekawa, jak by wyglądała twoja przygoda z ulubioną postacią? Te kilka chwil spędzonych właśnie z nim? P.S; Shoty tematycznie są głównie z Boku no Hero Academia, ale będzie również trochę lemonków. ^^