Rozdział 4

720 46 6
                                    

(Takk wiem piosenka idealna haha)

NASTĘPNY DZIEŃ

Pov Maks
Dzisiaj są urodziny Soni wszytko mamy kupione. Jako prezent damy jej nasze ubrania ze sklepu, płytę  kosmetyki które wybierała nasza koleżanka Roxie oraz kupiłem cos specjalnego czyli bilet na koncert pewnego chłopaka hah. Mam nadzieję że wszystko wypali, teraz muszę zadzwonić do solenizantki i zapytać sie czy "idzie z nami do kina" .

-Halo, Sonia?
-A kto inny? Haha
-Zadam ci szybkie pytanie...
-No mów
-Idziesz dzisiaj z nami do kina?
-No ok wsm dzisiaj nic ciekawego nie robię więc czemu nie.
-To jak tak jak wtedy o 18?
-Okk to do zobaczenia.
-No hejka.

Dobra udało się, teraz muszę iść pomóc chłopakom z dekoracjami i załatwić jeszcze wszystkie sprawy związane z niespodzianką.
Ogólnie cała impreza odbędzie się w klubie. Mam nadzieję że to się uda.
Dobra wchodzę do Klubu i widzę Mateusza, który stoi na drabinie i przyczepia balony.
Podchodzę cicho do przyjaciela i...
-BUUUM!
Mateusz tak się wystraszył że spadł z drabiny.

-Pogrzało Cię już do reszty?!
-Ojj Mateuszz wyluzujj haha
-Zobaczysz odegram się na tobie.-TAA JASNE HAH.

Na stołach rozkładamy przekąski oraz szykujemy fontannę z czekoladą. Wszystko wygląda megaa.
Na środku kładziemy tort z napisem "Niech nasza Tala żyje Stoo lat".
Dobra jest godzina 17:30 i muszę iść do hotelu po Natalkę.

Pov Sonia

Dobra jest 17:20 zaczynam się ubierać, dlatego że dzisiaj wybieram się do kina z chłopakami. Nakładam crop top z koronką, krótkie spodenki oraz tak jak zawsze vansy, włosy tym razem prostuję i robię lekki make up.
Jestem gotowa jest godzina 17:40 i idę zamówić taksówkę.
O równej 18 jestem na miejscu i widzę Maksa który wygląda jakby zaraz szedł na wesele.

-Hejka mała.
-Hejka, masz wesele zaraz czy sesję hmm...?
-żadna z tych rzeczy nie jest poprawa haha, przepraszam ale muszę ci zawiązać oczy- chłopak wyjmuję apaszkę i tak jak powiedział zawiązuje mi oczy.
-Tylko uważaj bo mam make up, jeżeli zniszczysz to dzieło sztuki na mojej twarzy to Cię uduszę.
-Ejejej Groźby są karalne nie wiem czy o tym wiesz?- po jego słowach wybuchamy śmiechem.

Pov Maks

Dobra już z Sonia zbliżamy się do klubu. Muszę napisać do Tomka że za niecałe 4 min będziemy na miejscu.

Blondynek:

Ejj Tomek my za 4 min będziemy więc bądźcie gotowi.

Debill nr1:

Dobra jesteśmy wszyscy gotowi!

-Długo jeszcze? Bo mnie już od tej ciemności oczy bolą hah
-Jeszcze troszkę, Dobra jesteśmy na miejscu. - wchodzę z Talą do środka klubu. I ustawiam ją przed tortem. Tomek ma w rękach konfetti i daje mi znak abym zdjął dziewczynie apaszkę.

-Jesteś gotowa hmm?
-Tak, jak nigdy- po jej słowach rozwiązuje apaszkę.

STOO LATT STO LAT NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM.
STOO LATT STO LAT  NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM.
JESZCZE RAZ, JESZCZE RAZ NIECH ŻYJE ŻYJE NAM.
NIECH ŻYJE NAM!!!
A KTOOOOO?
SONIAA!!

Dziewczyna mocno mnie przytuliła i zaczęła płakać... Słodkości💘
-Ejj nie płacz mała.
-Maksiu to jest mój najlepszy dzień życia!! Dziękuję wam KOCHANI!!
-A teraz pomyśl życzenie i zdmuchnij świeczki.
Po słowach Mateusza dziewczyna przez 10 sekund miała zamknięte oczy po czym zdmuchnęła wszyskie świeczki.

-O czym pomyślałaś?
-Nie mogę ci Kuba powiedzieć bo to się nie spełni hah.

DOBRA PRZYSZEDŁ MOMENT DAWANIA PREZENTÓW.
Ogólnie chłopaki wymyślili że to wszystko dadzą w oddzielnych "torebkach". Tomek podał mi prezent który mam jej dać i to był bilet na koncert Shawna Mendesa.
-Więc tak Natalko życzę ci fajnego chłopaka, Dużo przyjaciół, więcej wspaniałych chwil z nami, WIĘCEJ PIZZY no i czego sobie życzysz- podaję prezent dziewczynie a ona mocno mnie przytula i daje buziaka w policzek. Dziewczyna otwiera go z niecierpliwością hah.
Gdy juz zobaczyła co dostała zaczęła płakać.

-Dziękuję Maksiu nie musiales, w ogóle, dziękuję wam wszystkim jesteście najlepsi, Kocham was mocnoo moje skarbyy!💓
-My Ciebie też kochamy!

-Chłopaki teraz?-Pyta Tom
-Tak!
Wszyscy bierzemy mikrofony i idziemy na scenę
-Więc tak nazywamy sie 4DREAMERS i  pierwszą piosenką jaką zaśpiewamy to będzie piosenka pt: "Melo-Dramat", mamy nadzieję ze ci sie spodoba!

-Na pewno jest świetna!!- krzyknęła dziewczyna💘

"Nikt nie stanie nam na drodze wkraczamy w nic, pamiętamy cos z bajek dziś mamy tę moc. Miasto jest jak dżungla gdzie słychać jeden głos. Dziś znajdziemy to co chcemy odmienimy los.
Wtedy z lasu biegnie wilk, za nim hieny, dzikie psy. Więc zawężam życia krąg, pół kroku stąd jest dom. Chwytam kolorowy wiatr, mijam rzekę, łuk i świat, zmienię tej historii bieg. Czemu w domu pada śnieg?!
Chłopcy jal zawsze gubią się w rogu sali nagle widzę Cię, udajesz ze nie patrzysz, ja bede patrzył zawsze.
Snilem o tobie w kazdym snie a ty tak nagle zjawiasz sie zaraz to do ciebie dotrze, ta bajka sie kończy dobrze..."

-Chłopaki to było megaaa! Kocham wass!!
-To jeszcze nie koniec- schodzę ze sceny , łapie dziewczynę za rękę i ciągnie na dwór chłopaki idą za nami

-Patrz w górę - lekko uśmiecham się do dziwczyny i podnoszę jej głowę chwytając lekko za jej podbródek.

Po moich słowach na niebie pojawiają sie fajerwerki. To był bardzo zjawiskowy widok, Tomek oczywiście wszystko nagrywał na Instastory hah codzienność...

-Chłopaki gdzie byliście przez te wszystkie lata?! Czemu ja was wcześniej nie poznałam? Jesteście mega kochani!
-czekaliśmy na ciebie- Odpowiada Kuba i wszyscy sie do siebie przytulamy oczywiście solenizantka w środku 💓

"W rogu sali nagle widzę Cię, udajesz że nie patrzysz..."
                                  
                                                       Natt💓















Needy ||4Dreamers||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz