Rozdział 3

775 53 1
                                    

Po tym geście wszyscy zaczęliśmy się głośno śmiać.

Po zjedzeniu pizzy musiałam się niestety udać do domu.

-Soniu, mogę Cię odprowadzić?
-Jak chcesz, nie zmuszam.

Po moich słowach razem z Maksem udaliśmy się w stronę mojego domu.
Nagle zadzwoniła do mnie mama.

-Kochanie, musimy z tatą pojechać do Gdańska załatwić pewną sprawę, nie mam pojęcia ile nam to zajmie.

-No okej.

Jutro są moje urodziny i myślałam, że spędzimy ten dzień razem... Po rozmowie z mamą od razu posmutniałam, zauważył to Maks.

-Coś się stało?
-Ta... tak naprawdę to nic ważnego.- i w tym momencie zrobiłam ten swój słynny  "sztuczny uśmiech"  przez który wydaję się że wszystko jest ok ale tak naprawdę nie jest.

-Przecież widzę że coś jest nie tak.
-No bo jutro są moje urodziny a moi rodzice jak zawsze muszą gdzieś wyjeżdżać.

-Spokojnie, wszystko będzie ok zobaczysz- po tych słowach chłopak mnie mocno przytulił.

Jesteśmy już koło mojego domu i żegnam się z chłopakiem.
Wchodzę do mojego domu i zobaczyłam kartkę która leżała w kuchni na blacie.

Jeśli będziesz głodna to jedzenie masz w lodówce ewentualnie mozesz zamówić sobie pizze. Postaramy się jak najszybciej wrócić                                                                RODZICE

Dobra nie jest jeszcze najgorzej. Nagle słyszę że ktoś do mnie dzwoni.

-Halo.
-Cześć Sonia!
-Nikoll ?!
-Takk!
-Boniuu nawet nie wiesz jak bardzo tęsknię.
-haha wyobrażam to sobie, poznałaś nowych ludzi?
-Kilka osób, dosłownie kilka.
-Niech zgadnę 4Dreamers?

Skąd ona wiedziała? - Maciej masz konkurencję (Chodzi o wróżbitę Macieja jak cos hah)

-Skąd to wiesz?
-Ich instastory wszysko ci chyba wyjaśni haha
-Dobra idę zobaczyć trzymaj się
-No papa Kcpp
-Ohh love you too.

Po rozmowie z Nikol włączam instagrama chłopaków i oglądam relację.

NO NIEE NIE WIERZĘ JEST TAM MOJE ZDJĘCIE I JESZCZE PODPISANE "Pizza z najlepszą przyjaciółką smakuje najbardziej"- Boniuu oni są megaa kochani!
Pov Maks


Po spotkaniu z Sonia idę w stronę hotelu gdzie mieszkam ogólnie z całym zespołem.
Gdy jestem na miejscu wchodzę do naszego pokoju i widzę ze chłopcy zaczęli próbę beze mnie ughh.

-Chłopaki mam sprawę!!
-Mów Maksiu.
-No bo Sonia ma jutro urodziny a jej rodzice wyjechali do Gdańska załatwić jakąś sprawę i co wy na to żebyśmy zrobili dla niej niespo...
-Niespodziankę!
-Tak brawo Tomuś haha jesteś spostrzegawczy.
-A dziękuję haha.
-To jak zgadzacie się?
-No pewniee!
-Dobra to ja załatwiam tort, Kuba ty ogarnij jakieś dekoracje a wy chłopaki idzie po prezent dla niej pasuje?
-Oczywiście Maksiu twoje słowo jest dla nas rozkazem!
DEBILE HAH

"PIZZA Z NAJLEPSZĄ PRZYJACIÓŁKĄ SMAKUJE NAJBARDZIEJ"
                                          Nattt💓

Needy ||4Dreamers||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz