Rozdzial 8

291 22 1
                                    


Pov Kuba

Wlasnie siedzę sobie z Maksem w salonie, bo tylko on jako jedyny się nade mną zlitowal i postanowił mnie wypuścić z tej nory bez dna zwanej pokojem Mateusza. CHWAŁA MU ZA TO, już pomijam fakt, że jestem Cholernie glodny. Do kuchni  właśnie wchodzi Mateusz.
Widać po nim, że jest bardzo zdenerwowany i rzuca się na łóżko bez żadnego slowa.
Ciekawe co tam się stało ...

Pov Sonia
Wyszedł, chyba to dobrze, chociaż sama nie wiem.
Opadam delikatnie na łóżko i patrzę w sufit myśląc o całej tej sytuacji.
Gdy nagle z moich zamyśleń wyrwał mnie Maks wchodzący ostrożnie do mojego pokoju.

-H-hej mała.. co się stało hm?- chłopak siada obok mnie i delikatnie odgarnia moje włosy za ucho, odsłaniając przy tym moja jakże popuchnieta od płaczu buzke
-P-powiedzial, że mnie kocha... I mnie pocałował ...
Chłopaka ewidentnie zatyka, i przez dłuższą chwilę patrzymy w milczeniu na pusta przestrzeń przed nami.

-A-a ty? Czujesz coś do niego?
-Nie!
-Zatluke gnoja! - Maks energicznie wstaje i idzie do kuchni, gdzie znajdowali się już chyba wszyscy oprócz nas.

-Mateusz!! - chłopak podchodzi do niego i zaczyna go dosyć mocno szarpach i sztuchac.
-Ejejejj! -  momentalnie łapie za bluzę maksa i ciągnę do siebie - Maks spokojnie prosze...
-Ale gnojek nie może się tak zachowywać! - Mateusz patrzy na nas  swoim spokojnym wyrazem twarzy, nakłada kurtkę i wychodzi.

-Ide za nim...
-S-Sonia ale.. -Totalnie juz nie słuchałam maksa tylko wybiegłam za Mateuszem
Pogoda była okropna. Było zimno i padał deszcz.
Nie przemyślałam tego bo wyszłam w których spodenkach i bluzce na ramiączkach.

-Mateusz czekaj.. - chłopak momentalnie się zatrzymuje i powoli odwraca. -Porozmawiajmy chociaz..
-Chyba nie mamy już o czym...
-Mateusz.. -Chlopak łapie mnie za ręce i patrzy mi głęboko w oczy.
-Dajmy sobie chociaż szanse...

Nasze twarze znowu zaczęły powoli się do siebie zbliżać, aż w końcu delikatnie nasze usta się złączyły.
Momentalnie poczułam motylki w brzuchu.

Nie wiem czy ten pocałunek coś dla mnie znaczył ;(

Needy ||4Dreamers||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz