siostra Tonego starka

2

Przyjechaliśmy do Tarczy okazało się że Hydra znowu atakuje. Kolejna akcja Tony nie mógł jechać to ja sama z 5 latkami pojechałam i dojechaliśmy do nich i wiecie co było bitwa bla bla bla norma przejdźmy do tego co się stało potem . Przejęliśmy jakaś broń Tony powierzył mi zadanie żeby do swojej pracowni ja schowałam bo jutro przyjdzie z ludźmi. Gdy wróciliśmy zamknęłam się w swoim pokoju. I otworzyłam pracownie i złożyłam broń czy co tam to było do zabezpieczonej strefy. Była ponad 4 rano więc miałam zamiar się wyspać. Zaznałam nie wiem kiedy nawet. Otworzyłam oczy i myślę jeszcze budzik nie dzwoni to jeszcze nie czas spojrzałam na telefon i 12 a miałam wstać  o 9. Wyskoczyłam z łóżka i myślę czy iść jeść czy ubrać się ale jak przyjadą i ja w piżamie więc poszłam się ubrać. Gdy się ubrałam poszłam zrobić se płatki lecz zjadłam śniadanie w pokoju. Jak zjadłam poszłam do kuchni umyć miskę. Jak wracałam zobaczyłam Tonego który wziął ludzi którzy urwali się z balu przebierańców. Jeden kot a drugie z wyspy jakieś. Okazało się że są wakandy. Ale takie stroje wzięli broń i poszli miałam spokój. I dostałam sms od Tonego "dzięki za pomoc, dziś wracam do bazy ".Cieszyłam się że wkońcu będzie Tony ale nie spodziewałam się że przyjedzie też on. Razem z nim przyjechał Nick Fiury dyrektor Tarczy myślałam że spokój będzie okazało się że będzie opieprz super. Okazało się że jeden z agentów hydry jest w ciężki stanie bo postrzelił go ktoś. Od razu pomyślałam czy to moja wina.Ale miałam stracha bo myślałam że to moja wina. I weszłam cała blada ale też od tamtej akcji źle się czułam. Bo jakiś idiota strzelił mi chyba prosto w reaktor. Okazało się że postrzelił tamtego Bucky lub jak kto woli zimowy żołnierz.
-ej Klaudia co taka blada jesteś-zapytał się Clint
-nie wiem  źle się czuje -opowiedziałam
-jak chcesz możesz do pokoju iść -powiedział Tony
Więc prawie spałam więc poszłam do siebie położyć się ale miałam chyba gorączkę. I pamiętam tylko że tony przyszedł do mnie....

C. D. N