8. umowa

81 5 0
                                    

Tego samego dnia pojechałam do siebie do Rosji. Spotkałam się z moja przyjaciółmi. Ale pare dni później zobaczyłam w telewizji że superbohaterowie podpisali umowę na podanie danych osobowych. Ale byłam załamana że ja jestem poza new York  a nie podpisałam tego papieru. A mówili że kto nie podpisał będzie na liście poszukiwanych. No to ja byłam na niej. Zadzwoniłam do Petera okazało się ze go też nie było w New Yorku. Gdy wróciłam do Ameryki pojechałam do Petera. I do jego cioci
-ej wogole wiesz ze jesteśmy w liście poszukiwanych? -oznajmiłam
-no i jak mamy nie walczyć czy jak? -zapytał
-a mam ich w dupie ja będę robić to co chcem-oznajmilam
Lecz mimo wyjazdu nie wyłączyłam nadajnik a o niebezpieczeństwach. I zobaczyłam że się coś dzieje na obrzeżach miasta . Więc wzięłam moje uzbrojenie i poleciałam. Peter razem ze mną . walczyliśmy i nagle zobaczyliśmy jednostki tarczowe. I kazali nam broń odłożyć idp.  I chyba dali nam gaz usypiajacy albo ja zemdlałam nie wiem. Ale obudziłam się w celi. A obok w celi leżał Peter
-ej pss Peter jesteś? -powiedziałam szeptem
-no wstałaś- odpowiedzial
Lecz nagle przyszedł klawisz
-zakaz gadania między więźniami -krzyknął
Więc oboje siedzieliśmy cicho i patrzyliśmy się na siebie.

Perspektywa Petera
Po uwięzieniu nas obudziłem się pierwszy od klaudi. Lecz od nagłego moje wyjazdu nie Widziałem się z lokiego, myślałem ciągle o nim i nagle Klaudia się obudził zamieniliśmy dwa słowa i przyszedł klawisz i kazał nam się zamknąć

Perspektywa Tonego
Złapaliśmy tych co nie podpisywali ale ochrona mówiła że każdy że soba gada. Więc zleciłem  każdego zamknąć daleko od siebie . Zostawiłem przesłuchiwanie i namawianie do podpisu na następny dzień . Nie spieszyło mi się to tych 2 latków

Perspektywa Klaudi
Chyba około godzinę pózniej(nie miałam zegarka) przyszła ochrona i rozmiesila nas po innych salach. Lecz było tak że nikogo obok mnie nie było. Ale nic nie zrobiłam . Następnego dnia mieliśmy przesłuchiwania bałam się ich. Lecz mnie wzięli chyba pierwsza

Perspektywa Tony
Muszę te skurwysyny przesłuchać . Lecz nawet mi ich nazwisk podali . Więc usiadłem do szklanej  sali i czekałem . I nie wierzyłem w własnym oczom kto szedł aż musiałem je przetrzeć oczy. To była Klaudia
-cześć siadaj -powiedziałem pokazując na krzesło
-cześć... -odpowiedziała siadając na krzesło
Opowiedziałem jej wszytko i zaproponowałem jej żeby podpisała umowę

Perspektywa Klaudi
Zdziwiłam się że można podpisać . Więc bez wahania podpisałam. Zdjęli że mnie kajdanki i byłam wolna. Ale czekałam na Petera. Który też podpisał więc poszliśmy na miasto. I już był podpis więc nie musieliśmy się ukrywać . Wróciliśmy do domu Petera . I ciocia jego zrobiłam moje 2 ulubione danie po pizzy czyli spaghetti. Potem Peter wyjął karty w które oboje kochaliśmy grać. Więc po grze. Poszliśmy spać ja w pokoju gościnnym a Peter w swoim pokoju. Rano wstałam z Peterem i poszliśmy biegać był wkurzony bo rano zwaliłam go z łóżka ciotka poszła do pracy. Więc byliśmy sami. Ale gdy wróciliśmy mieliśmy gościa jak tajny Agent. Wracamy do domu Peter poszedł do pokoju ja poszłam napić się wody. Ale zostalam zawolana. Spojrzałam na osobę był to Tony.
-skąd ty tu? -zapytałam
-jestem tada- odpowiedział
-jak przyszłeś to znaczy że masz prawe
-jak ty mnie dobrze znasz. Więc potrzebuje was znaczy Tarcza. Będę przewozić więźniów i potrzebuje 2 superbohaterów. A każdy jest zajęty.
-Mogę na was liczyć? -zapytał
-jasne,  a kiedy się to odbędzie? - odpowiedziałam
-za godzinę na odludziu miasta
Więc przygotowaliśmy się i wzięliśmy się do pracy. Nasz duet jest idealny lepiej niż 2 latki. Odrobiliśmy się szybko .

siostra Tonego starka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz