#1

556 20 9
                                    

Nie dość, że się pokłóciłam z moją mamą to jeszcze zaginęła moja kuzynka. Heh poprostu czad!

A zapomniałam się przedstawić. Jestem Yuki Ashida, mam 16 lat. Mam długie różowe włosy i niebieskie oczy ( mam nadzieję, że są niebieskie. Nie mogę określić XD )

Ale dobra wróćmy do mojej kłótni z mamą.

( Wczoraj )

Wróciłam ze szkoły. Moja mama jak zwykle siedziała w salonie, więc postanowiłam się do niej dołączyć.

- Hej mamo - przywitałam się

- Cześć - powiedziała

- Coś cię gryzie? - spytałam

- Nie no skąd - powiedziała

- Wiesz, że możesz mi powiedzieć wszystko - uśmiechnęłam się

- To nie jest takie proste - mówiła

- Nic w życiu nie jest proste - powiedziałam

- Chodzi o to, że jutro wyjeżdżasz do pewnej rezydencji... - powiedziała

- Co słucham?! - wstałam - Nigdzie nie jadę! - krzyknęłam

- Jedziesz i koniec kropka! - powiedziała

- Nie! Tu jest mój dom! - powiedziałam

- Jedziesz! I tak cię tu nie potrzebuje! Jesteś tylko ciężarem! - powiedziała

Zrobiło mi się mi smutno, po śmierci ojca moja mama zaczęła się dziwnie zachowywać. Cały czas się na mnie krzywo patrzyła i obwiniała o wszystko. Czułam się jakbym to przeze mnie tata zginął.

- Nie wyjadę! - powiedziałam

- Kurwa! Przestań w tej chwili idziesz się spakować i wyjeżdżasz, a i już nigdy nie musisz wracać! - powiedziała

- Jesteś okrutna! - powiedziałam

( Teraźniejszość )

No tak właśnie pokłóciłam się z mamą. Wzięłam ze sobą swoją kuzynkę Akire, ale zaginęła z niewiadomych powodów. Zostałam całkiem sama.

- Jesteśmy na miejscu - powiedział

Wysiadłam z samochodu i spojrzałam na wielką rezydencję, było trochę ponuro, ale był przepiękny ogród białych róż.

- Zaprowadzę panienkę do salonu, już tam na panienkę czekają - mówił kierowca

- Dobrze - powiedziałam

Szłam za kierowcą. Weszliśmy ndo środka. Powiem, że w środku było równie pięknie jak na zewnątrz, na podłodze był rozłożony czerwony dywan który ciągnął się, aż na schody.

- Proszę za mną - powiedział

Trochę to zajęło, gdy kierowca otworzył wielkie drzwi. Weszłam do salonu.

Salon był wielki, miał sofę, kanapy, a nawet były schody na górę na taki powiedzmy balkonik.

- Ty pewnie jesteś Yuki? - usłyszałam czyjś głos

Zobaczyłam chłopaka o fioletowo czarnych włosach i jasno czerwonych oczach, nosił okulary.

- Emm... Tak - powiedziałam

- Dobrze, usiądź zaraz przyjdzie reszta - powiedział

Zrobiłam to o co poprosił i grzecznie usiadłam.

Vampire night/ DL [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz