#7

196 18 24
                                    

Wstałam tak gdzieś o godzinie 19.27. podeszłam do szafy i założyłam mój mundurek.

- Hej Neko-Chan! - uslyszałam głos Kou'a

- Witaj, czegoś potrzebujesz? Jak nie to wypad! - powiedziałam

Nie mam zamiaru być dla niego miła. On kazał mnie porwać od osób których polubiłam.

- Czego Neko-Chan jest zła? - spytał

Nie odzywałam się.

- Odezwij się do swojego przyszłego męża! - powiedział

Wkurwiłam się na słowo przyszłego męża. Odwróciłam się do niego i dostał ode mnie z liścia. Wiem, że jestem tylko marnym człowiekiem i nic na wampira nie zdziałam, ale zawsze warto spróbować.

- Nie odzywaj się do mnie! A teraz wynocha z mojego pokoju! - powiedziałam

- Nigdzie nie wyjdę! - powiedział

- To ja sobie pójdę! - powiedziałam i wyszłam

Szłam przez korytarz gdy nagle zobaczyłam Ruki'ego. Przeszłam koło niego nic nie mówiąc.

- Yuki zaczekaj! - zawołał mnie

- Czego?! - spytałam

- Po co ubrałaś mundurek? - spytał

- Idę do szkoły! - powiedziałam

- Nigdzie nie idziesz! Będą tak bracia Sakamaki, a oni nie mogą cię zobaczyć - powiedział

- Właśnie oni tam będą, a ja chcę ich zobaczyć! - powiedziałam

- Zostajesz tutaj! - powiedział

- Kim ty do cholery jesteś żeby mi rozkazywać?! - spytałam

- Panem tego domu! - powiedział

- Mnie to gówno obchodzi czy mi nie pozwolicie iść do szkoły! Pójdę i koniec kropka! I lepiej mnie nie wkurowaj! - powiedziałam

Poszłam w kierunku jadalni. Zastałam tam moją kuzynkę Akire.

- Hej Yuki! - przywitała się ze mną

- Cześć! - powiedziałam

- Coś nie tak? Dziwnie wyglądasz - powiedziała

- Wszystko jest nie tak! Porwano mnie od osób które polubiłam! Każą mi wyjść za jakiegoś skurwysyna! I zabraniają iść do szkoły! - pojedyńcza łza spłynęła mi po policzku

- Nie martw się.... Pomogę ci - powiedziała

- Dzięki - uśmiechnąłam się

- Chcesz tak wrócić? - spytała

- Tak... I to bardzo! - powiedziałam

- Pomogę ci - uśmiechnęła się

- Dzięki... Chcesz wrócić ze mną? - spytałam

- Yuki tu mam swój dom... - powiedziała

- Tam też, nie przemój się tym zboczeńcem, a tak w ogóle i tak miałaś tam ze mną trafić - uśmiechnęłam się

- Masz rację... Idę z tobą! - powiedziała

- Wspaniale, plan ustalimy w szkole, albo w moim pokoju.... A tak w ogóle z kim ty jesteś w klasie? - spytałam

- Emmm... Z jakimś tam Subaru, Yuma i Laito - powiedziała

- Ciekawe, ja z Kanato i Aya... - nie dokończyłam, bo ktoś nam przerwał

Vampire night/ DL [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz